istebna

Nysa. Piekny wieczor jeszcze cieplo. Super pogoda do dalszej jazdy.

1700 Km – TYM RAZEM OSTATECZNIE REZYGNUJE Z WYSCIGU

Nysa – to pewnie jeszcze troche dokrecimy

Kiekrz, po zjechaniu z gor warunki sprzyjaja ale sil juz brak

225 km. Zawoja

Zawoja, do Zywca jeszcze kawalek.

Ja mam w Zlotym Stoku baze. Ide spac na 8h. Podsumowujac ostatni etap, 443 km, 4500 m przewyzszenia, 26 godz. Jutro ostatni dzien z gorami, szkoda ;)

2034 km Zloty Stok wojewodztwo dolnoslaskie.

Dawno sie nie cieszylemze sredniej ledwo powyzej 20. hmm. Nigdy? :) sucha psina. Fajna nazwa, nie? :)

Stryszawa.

Konczyce 1835km. Dobry sklep, kupilem tajna bron na zimne czasy ;-) Po Golonkowych wzruszeniach (Istebna) byly Sokolowe wspomnienia (Wisla, Ustron), no  wysmienita niespodzianka powitalna ze strony Cieszyna :-D Lece dalej bo podwieczorze ladne a drogi juz spokojnienjsze. Nastepne gory od 2000km. Dzis buam sie spokojnie, bez ulanskich szarz ani zagladania w wyniki, ale to dzis :-P

Nysa, poteznie mnie juz muli, przez ostatnie 2 noce spalem kolo 3h. Moze sie uda dociagnac do poczatku Kotliny

Wodzislaw

 A@No i prosze, jestesmy w Zywcu i o odzyskujemy sily o godz18.00 na1767 km. Dzisiaj ciezki dzien, duzo podjazdow. No ale to jest to co tygrysy lubia najba A
rdziej.::D

Czwartek 17.15 wjechalem do Zywca .Mam 1767 km.No ladne gory.Trudno jak cholera ale ciagne konsekwentnie do przodu.

Ide spac.

Zywiec.

Ladujemy akumulatory w Cafe Paradiso. ladny ryneczek ;-);-)

1995 km Nysa. W oddali juz strasza wzniesienia Kotliny Klodzkiej. W poprzedniej wiadomodci sie ovzywiscie pomylilem co do dystansu, w tej chwili mam 40 km po praktycznie 24h.

Istebna.Calkiem przypadkiem przez Koczy Zamek(20%)

Az lezka sie w oku zakrecila gdy to nagle sie wylonilo.. Po lewej stadion, stacja; po prawej sklep; w prawo zjazd na kwatery a z przodu Zajazd u Pecia… Jestem wzruszony :’)

Cieszyn

Chcialem zrobic przerwe w jakims parku.zapomnialem ze jestem na slasku… :p trasa jak na 3slaskim maratonie. Wtedy 450km w 16h. Przystaloby sie teraz takie przyspieszenie :) dostalem pozdrowienia od aktualnego rekordzisty mrdp, ktory zaliczyl w tym roku kolebke ultramaratonow -RAAM :)

OMG!! Koniakow zdobyty, w calosci!! Nachylenie w polowie podjazdu osiagalo 35%!! Puls skoczyl do niebotycznych wartosci, 165 bpm, to odpowiednik 205 na swiezaka, bo dzis juz przy 115 sapie

1970 km zajechalem do Prudnika. Po 480 km od ostatniego noclegu ledwo kontaktuje, ale musze dac rade do Zlotego Stoku.

S 16 – 1630 km

Ladnie w gorach bylo, wiec sobie dolozylem dodatkowa scianke przy istebnej..kawalek z danielemttt z bsa. Super punkt zrobiony przez Rodzicow mojej dziewczyny Ani. Tak tak drogie Panie. Niestety… :) :p na punkcie paczka ktora wyslalem z domu ze swiezymi ciuchami i nowa mp3. I duzo jedzenia i picia. i nowy licznik. Jazda znowu ma sens :) Dzieki! :) jastrzebie zdroj. Zdroj na niemalze gornym slasku. A to dobre :)

S 16 – 1619 km

130 km. Bukowina