Relacja online 2013
Dotarlismy do Nysy 12.30 na 2000 km trasy.jak dotychczas to bylo dzisiaj rowno. Teraz ma byc druga odslona podjazdow. Zobaczymy jak pojdzie dzisiaj.
Piatek 12.30 Nysa. Na liczniku rowne 2000. Jestem wykonczony.Spalem z zaplanowanych 4 godzin tylko ze dwie.A teraz zaczynaj sie nowe gory. Bde jechal. dobrze ze nogi jakos specjalnie nie kuja. Roweru nie mam dosyc.Mam dosyc pospiechu.
Kietrz na mapie wyglada na wiekszy
Jestem zmuszony przerwac jazde w Starym Saczu. Mam uraz szyi ktory uniemozliwia mi prawidlowe podnoszenie glowy. Proby zmiany geometrii roweru nie przynosly efektu. Dziekuje wszystkim kibicom i obserwatorom. Jazde zakonczylem na 1554 km. Pozdrawiam serdecznie.
Kudowa
Przystanek. Dobry byl po drodze gorski podjazd po kamolach robiony szosowka ;-)
123 km. Troche przed Raciborzem. Jade z M.Nalazkiem
Po 6 dobach na liczniku 2084km
Po drodze dlugie podjazdy i mega zjazd. teraz mamy Kudowa Zdroj. spac mi sie chce. Trzeba bedzie podniesc cisnienie
Gluszyca, postoj u Mirka i Bronka – wielkie dzieki, pierwsza kapiel od Suprasla ;)). Eskorta honorowa przez dobre 20km, nowa lampka, bo przed switem musialem jechac po ciemaku. Zimno jak cholera, 1 stopien pod czeska granica i krotkie rekawiczki ;))
Kietrz
DW389 do Zielenca to najgorsza jak do tej pory droga, przebija nawet podlaskie i lubelskie. Miejscami ilosc asfaltu nie przekraczala 30%. Przebilo wsxystko odcinki po „trawie”, ktora wyrastala z asfaltu. Za to dalej rowna jak stol – spotkalem polska kadre biatholonu na nartorolkach.
2158 km jem makaron w Kudowie Zdroj.
Tragedia.jogurt zalal cala kierownice i sprzety na niej.lepi sie. Z rana znowu (nadal?) nie szlo jechac. Gora przed ladkiem poszla niezle. Stronie slaskie. Walcze juz tylko z limitem czasu a ten szybko sie kurczy. Ludzie dziwnie na mnie patrza jak pytam ktoredy nad morze :)
Miedzylesie
ZJAZD Z TRASY MARATONU . KONIEC WYSCIGU .
Miedzylesie, zmeczenie.
O,fajnie,zepsulem aparat…
74 km. Cieszyn
Istebna.
Gdzies mìedzy lasami
Popas w Ustroniu pod biedra. Pod ta sama biedronka umieralismy cala ekipa dwa lata temu w czasie Slaskiego Maratonu Rowerowego. Tym razem nie umieram ;- Zjadam slodkie buleczki popijajac jogurcikiem… pychota :-D
Miedzylesie
Cieszyn-dzieki za tablice z powitaniem!Pozdrowienia dla Daniela
2096 km Miedzylesie. Kawalek z chlopakami z Gruppetto, ale jednak mamy inne tempa. Sa przede mna.
43 km. Kubalonka? Pikus taki!
Stronie Slaskie, Stasiej ostro pojechal do przodu
PK Stronie zdobyty! Zloty Stok opuszczono o 6:50. Po wysmienitym wyspaniu pod bela siana podjazd zan wchodzil jak lis do kurnika! ..az Daniela zgubilem :-o ..a w Londynku nadal charakterystyczne placzace sciany :-)
Dzien dobry. Nie jestem pewien, ale chyba jedziemy dalej z Raciborza o godzinie 8.00 z 1907 km. I chyba to na te pore wszystko. Do zobaczenia na trasie. :) :D
Piatek 8.00 wyjezdzam z Raciborza .Mam 1907 km.