Komentarze
Tutaj możesz kibicować zawodnikom, czy też po prostu podzielić się swoim komentarzem na temat MRDP. Komentarze są moderowane – Twój komentarz pojawi się po zaakceptowaniu go przez moderatora. Prosimy nie spamować, oraz zachować przyjazny dla wszystkich poziom dyskusji.
Chwilę przed godz 7 przy BP w Gubinie przejeżdżał zawodnik z Danii.
Wilku, to była walka na 102! Zdrowia!
Wilku, dużo zdrowia. Dziękuję za ten pokaz rewelacyjnej jazdy. Niech moc pozostanie z Tobą.
Orgu Danielu wzorem np.Race Across merica panie maja wiekszy limit?:-)
Marzena trzymam kciuki!
Twój GPS już jest widoczny na mapie
Michał !Dziękujemy za emocje !Bywa i tak ,że prawie przed celem trzeba się wycofać – dużo zdrowia życzymy
GPS tego nie pokazuje ale na moje oko pan Kosma już chyba jest na czele na pkt 37 dzieliło ich 25 min a jedzie dużo szybciej
Kosma i Remek moim zdaniem po powrocie do Rozewia powinni się poddać badaniom na zawartość nitro czy jakiejś beznzyny lotnizej we krwi. Przecież to nie ludzie to jakieś maszyny. Oni jadą szybciej rowerem niż ja ostatnio PKP.
PS. w okolicach mety ładna pogoda i zero wiatru jak na razie
17.1 mm spadło na posterunku pod Przełęczą Kowarską w ciągu 30 minut między 4:30 a 5:00. To około 1/5 normy opadowej na sierpień. Podobny opad wystąpił 10 minut później (15.2 mm) koło Lubawki. To najsilniejsza ulewa, jaka została zarejestrowana na tegorocznej trasie MRDP. Deszcz zaczyna padać w Kudowie, a więc Kotlina Kłodzka również …
Posterunki w Jakuszycach i Świeradowie-Zdroju zanotowały początek opadu o 3:20, więc można uznać, że kolejny „prysznic” jest już nieunikniony. Na szczęście przesuwa się dość szybko, a zawodnicy jadą pod prąd ruchu tej burzy (zostały zaobserwowane wyładowania w Górach Izerskich po czeskiej stronie) więc opad będzie relatywnie krótki, ale niewątpliwie irytujący dla tych, którzy będą mieli okazję się nim „nacieszyć”.
Niespodzianka meteorologiczna dla tych co lubią jazdę w nocy – wzdłuż samej południowo-zachodniej granicy właśnie przechodzą burze z ulewnym deszczem. Bogatynia zanotowała początek ulewnego deszczu o 2:40, ale to nie będzie jedyna stacja w dolnośląskim, na której wkrótce popada. Prawdopodobnie całkiem sporo uczestników załapie się na ten prysznic, bo opady przejdą przez prawie całe Sudety – na odcinku od Gór Izerskich aż po Jeseniki. Ci, co minęli już Zgorzelec, uciekli poza tę strefę i najprawdopodobniej dojadą na sucho na Rozewie. Jeśli burza nie zniknie nad czeskimi pagórkami, to około 5 rano osiągnie Kotlinę Kłodzką.
http://mapy.in-pocasi.cz/
Nie będziemy się fatygować do Warszawy żeby powiedzieć Remkowi, żeby był precyzyjny w swoich wypowiedziach i mówił, że wygrał MRDP W KATEGORII SPORT, czyli ze WSPARCIEM 2 samochodów i kilku osób. Skoro to uczciwy człowiek to sam z siebie przecież wie, że elementarna przyzwoitość wymaga, żeby to powiedział. Być może część komentujących cierpi na ból d…, ja akurat nie. Mnie boli serce…
Jedzie ze wsparciem dlatego, ze jest to etap przygotowań do innego maratonu, w którym weźmie udział również ze wsparciem. Powiedział tak na filmie który udostępnił Gustav na Youtube
Widzę że cześć komentujących cierpi na tzw. ból doopy z powodu Remka. Musicie zrozumieć że on jedzie ze wsparciem bo: może, chce, lubi, stać go na to i co najważniejsze regulamin mu na to pozwala. Skończcie z tym polaczkowym dzieleniem na tych co z nami i przeciw nam, oni wszyscy zasługują na podziw i szacunek. Komu jednak ból nie ustąpi niech wpada na Pętlę Kopernika do Warszawy i opowie o tym Remkowi osobiście.
Obywatel Pieczka się nam rozkręcił. Brawo!
Jeśli pewien Pan od czapy zapomni, że rywale nie jechali na letko, to kibic ja – letko wspomnę gdzie trzeba i co trzeba a i ominę z daleka co trzeba:)
Dobrej nocy
Miałem okazje zjechać z Krowiarek z Kotem i trochę pogadać. Miła dziewczyna. Z pozdrowieniami dla Marzeny Szymańskiej.
Dzisiaj spotkałem w Cieszynie K. Naskręta. Poszedłem na rower i spotkałem następnych uczestników. Z K. Wiktorowskim jechałem z Goleszowa do Cieszyna, potem z W. Łuszczem z Ustronia do Cieszyna. Wszyscy trzej w dobrej formie. Pozdrowienia dla chłopaków.
Pan Siudziński jest niesamowity od 18 pkt nic nie spał
Remek uważaj! ;-)
Skowronek (Alois) z Tim Ti Rim Tim Team napiera!!! :-)))
Gazuuu!!! Nie odpuszczaj! Dobry rocznik Orłów Górskiego (1974) zobowiązuje!
Już wielkie dzięki i pozostałym zawodnikom za emocje! Fajnie się was czyta… znad kubka z kawą ;-) Zapodawajcie do końca dalsze przemyślenia na żywo (w sms-ie Pawła Pieczki – ale chyba nie „Gustlika” – pojawił się nawet motyw syryjski, na czasie)…
Pozdrowienia dla Cezara i Rapsika, za którymi goniłem i na których trąbiłem małą chwilę w okolicach Ustronia. Oraz dla pozostałych dwóch zawodników – Przemka i…???, do których kiwałem w okolicach Goleszowa.
Nie znam planów Kota, ale być może uda nam się wstrzelić i w jej „Tour de Orlen”, jak sama żartobliwie pisze.
W ogóle – zawodnicy piszą od serca i w ani jednym komentarzu nie czytam zawiści.
Marcin, przecież Marek nie pisze, że był nieuprzejmy, tylko że w głowie ma tylko napieranie do przodu pomimo przeciwności :). Wszystko OK:) GO GO Koty Wilki, a Kogut jest? :)
@marek, może trafiłeś na zły moment. Dla mnie Wilk był bardzo uprzejmy, pogaduchy,ploty i takie tam. Może dlatego że była lekka góreczka i fanie się gadało a może dlatego że miał w nogach TYLKO 1200 km. Pozdrowienia dla Wilka i Ricardo z którym też zamieniłem kilka słów!
witam…sledze to cos niesamowitego od poczatku i….tak sie skalda ze dzisiaj nie moglem sie powstrzymac aby zobaczyc TYCH CYBORGOW na zywo:)sam lubie jazde na rowerze i robie to regularnie :)ale czy sledzac mrdp moge napisac ze jezdze ???ba nawet 250 km przejechalem w 10 godz:)mam watpliwosci…dzisiaj WolfF pieczka jechali w okolicach zgorzelca i….udalo mi sie na chwile „spotkac””zobaczyc”Wolfa…..i co…..jakie wrazenia…KOSMICZNE!!!podjezdzam do faceta i pytam:)jak Wy to robicie???a on -jest ciezko ale sory…nie mam czasu….no kurwa mysle sobie???przeciez 5 minut moz emi poswiecic!!ale on mimo kosmicznych 2300 km za soba ma przed soba jeszcze 1000 i to dla niego jest wazne nic wiecej…niesamowite!!!!!!trudne do pojecia!!!wiec nie piszcie tutaj o dupie marynie tylko CZAPKI Z GLOW !!!i trzymanie kciupow za wszystkich!!!
do wszystkich hejterów – odwalcie się od Remka.
Kocie ślicznie jedziesz, ale nie widzimy Cię!
SORRY KOSMA KOSMA KOSMA!!!
KOSMOS KOSMOS KOSMOS DAJESZ!!!
Impreza amatorska i taka powinna być.
Każdy może wystartować, ale kategoria sportowa to wypacza. Nie daje szans amatorom i zabija ducha amatorskiej rywalizacji.
Ale co ja tam wiem.
Udowodnij niedowiarkom że dasz radę wygrać pomimo wszystko.
KOSMA, KOSMA !!!!!!!!!!!!!!!!
Bardzo mi się podoba ta impreza właśnie ze względu na to, że biorą w niej udział amatorzy, a więc miłośnicy kolarstwa, którzy wyruszyli na trasę, by przez dziesięć dni walczyć ze swoimi słabościami.
Nie rozumiem więc oburzenia tych, którzy uważają, że powątpiewanie w uczciwość jednego z zawodników zaburza ducha czystej sportowej rywalizacji. Zawodnik ten, chyba jako jedyny spośród wszystkich uczestników, może obiektywnie skorzystać na zwycięstwie i mowa tu o korzyściach finansowych. Potencjał marketingowy jest w tym przypadku duży. A czytam, że jego sztab już to wydarzenie na fb „sprzedaje”.
Jego prawo i nic mi do tego! Jestem kolarskim żółtodziobem, więc nie mam pojęcia, czy to możliwe, by wsparcie pozwoliło ultrakolarzowi na uzyskanie takiej przewagi. Być może ta przewaga nie jest też tak wielka, skoro kolarz jadący bez wsparcia jest w stanie nawiązać z liderem niemal równorzędną walkę.
Ale aby uniknąć takich spekulacji w przyszłości organizatorzy mogliby rozważyć rozdzielenie tych dwóch kategorii uczestników i wypuszczać zawodników ze wsparciem dzień, albo dwa wcześniej. Trudniej byłoby wtedy „sprzedać” takie zwycięstwo, bo dusza tej imprezy tkwi właśnie w samotnej walce ze sobą i z przeciwnościami na trasie.
#byczys dasz rade !!!
Jestem pod wrażeniem jazdy Kosmy. Bez wozu, jest całkiem niedaleko za Remkiem, a pozostałych zawodników wyprzedza o wiele km. Szacunek, dla pozostałych również wielki szacun. Skąd oni biorą tyle siły ?
Jakby na to nie patrzeć Pani Kosmowa może już piec spód biszkoptowy do tortu
To prawda, wszystko wskazuje na to, że niesamowity Kosma wygra – bo z Remkiem (który też najprawdopodobniej wygra w swojej kategorii) się nie ściga, a konkurentów zostawił daleko z tyłu i marne są szanse, żeby ktoś go dogonił. Byle tylko nie przeszarżował, zwłaszcza z brakiem snu.
Odstęp, jaki dzieli Remka i Kosmę od pozostałych, robi wrażenie.
Pieczka skarży się na ból kręgów szyjnych, bo ciągle ogląda się do tyłu.
Goni go Wilk!
1000km. Trochę tego zaplecza jest :)
to tak aby podgrzać dyskusję.
https://www.facebook.com/Ultrakolarz/videos/1239863416118707/
tak wygląda zaplecze Remka
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/20914541_1239139826191066_3772741466703303413_n.jpg?oh=df93b26fe3f1a9c5ccc4754546cec249&oe=5A1CD192
Dzisiaj o 8 rano Kosma miał do lidera kategorii sport prawie 8 i pół godziny straty. Teraz już „tylko” 3 i pół godziny. Wszystko się jeszcze może zdarzyc. Mam nadzieję, ze wygra najlepszy. Czyli Kosma :-) Kibicuję wszystkim żeby dali radę osiągnąć swoje cele. Najmocniej jednak dziewczynom. Jesteście wspaniałe!
Niesamowita imprezka. Przydałaby się kamerka online na mecie. Próbowałem wychwytywać uczestników na kamerce za Czarną Górą w Bieszczadach, ale później się zorientowałem że jest poślizg 20min w monitoringu. Trzymam kciuki za wszystkich. PS. Agatka, normalnie rozwalasz mój system:)
Podziwiam dziś Agate ile jeszcze ta dziewczyna ma siły.
Pierwszy na trasie już ponad 2650km w nogach.
A ja swoje ! Nie róbcie wiochy ! Zaburza to sportowego ducha zdrowej rywalizacji tak wspaniałej imprezy nielicznej już , gdzie nie chodzi o pieniądze , gdzie się nie dostaje pieniędzy a wręcz trzeba zapłacić i jeszcze poświęcić swój własny czas wolny / aż trudno uwierzyć że jeszcze jest tylu wariatów /.Wszystkich ..wariatów” pozdrawiam !
opo, czyli nie szkalowanie i pomawianie, a oskarżanie na podstawie obserwacji. Byłeś, widziałeś, i udowodnisz.
Przykro mi, że nawet te miejsce nie jest wolne od maluczkich hejterów.
@Daniel popieram. To co sobie mówimy prywatnie a pisanie na forum ma trochę inne konsekwencje. Tyle jadu, ile niektórzy przelali na tym forum nie można nawet porównać do puszczenia bąka w towarzystwie. To niestety grubsza sprawa. Też bym sobie życzyła, żeby wygrał mój faworyt, ale to nie znaczy, że mam hejtować innych. Fuj!
Znam Remka od 29 lat. To uczciwy człowiek i wielki pasjonat kolarstwa.
Bogdan i opo jesteście malutcy … nawet szkoda mi na was czasu.
W ten weekend osiem banków zaplanowało przerwy: ING, Euro Bank, Getin Bank, Millennium, WBK, Raiffeisen Polbank, Volkswagen Bank, Toyota Bank. Może warto mieć przy sobie ciut więcej grosza, żeby nie było problemu z zapłaceniem kartą. I tak macie już sporo problemów logistycznych. Ale zazdroszczę widoków i przygód. To Wam zostanie w sercach i w pamięci na baaardzo długo. Wciąż trzymam kciuki za Wszystkich.
Panowie Bogdan i opo. To co robicie to już pomówienia i szkalowanie. Macie świadomość, że nie do końca jesteście anonimowi?
witam …mieszkaniec zgorzelca,w zgorzelcu w weekend jest duza impreza ….wiec radze omijac jazde wzdluz nysy lepiej nadrobic dwa,trzy kilometry i pojechac obwodnica wjezdzajac od strony sulikowa…pozdrawiam TWARDZIELI i szerokosci zycze
Agatka idzie jak burza 40 / h brawo Hipcia !
Ludzie monitoring nie jest live,ma ok 20 minut opożnienia i zbiera położenie co 5 minut!!!Po za tym to nie NASA
Pewnie Remek i jego team woli kontrolować jak sytuacja u Kosmy, żeby czasami Remka nie dogonił.
To był żart oczywiście ale zastanawiam się jak wsparcie i Remek jadą równolegle na szosie ? przecież tam jest jakiś ruch kołowy nie ?
Spytaj Kosmy i nie zaśmiecaj wątku!!!.Części dla Jarka Załatw lepiej jak masz czas stukać w klawiaturę
Pertraktują
Może ktoś wytłumaczy w jakim celu Wsparcie2 Siudzińskiego kreci się koło Kosmy?
Szkoda Gavka – on robi lepsze relacje niż co poniektórzy z tv
Przed chwilą słyszałem jak ktoś zadzwonił do „trójki” i powiedział kilka słów o trwającym MRDP. Niestety prowadzący nie podjął tematu a wiec dalej w mediach cisza.
Zołza zgadzam się z Tobą. Komentarze na temat ” Panów z brzuszkiem” korzystających ze wsparcia są zupełnie nie na miejscu. Łatwo się je pisze płaszcąc tyłek przed klawiaturą. Przejechać 3100 km w dziesięć dni to potworny wysiłek. Dla mnie każdy z tych pozytywnie zakręconych ludzi którzy stanęli na starcie tej imprezy jest bohaterem. Oni walczą nie między sobą ale głównie z sobą, ze swoimi słabościami, kryzysami na trasie, często bólem.
Nie zaśmiecać wątku póki się części dla Jarka nie znajdą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ps jest za Cieszynem mam jego nr telefonu,jakby ktoś zdecydowany
Zerkając na międzyczasy i odległości odcinków to wygląda, że pan Remek bardzo króciutko śpi
Wywiady przed startem. Od 3.00 https://www.youtube.com/watch?v=qCA88kOjgMU
Śląsk organizować pomoc !
Z mapy wynika że jest w Cieszynie
Śledzę dyskusję dotyczącą „prowadzącego” Remka i wydaje mi się, że większość osób ma podobne do mnie odczucia, że biznes i komercja próbują przywłaszczyć coś, co dla rowerowych pasjonatów jest synonimem pasji, miłości do dwóch kółek i siły charakteru. Jasne, przejechanie tylu km wymaga kondycji i tego Remkowi nie odmawiam, ale relacje jego teamu, że jest na prowadzeniu MRDP budzą mój wewnętrzny sprzeciw. Śledzenie jego jazdy jest jak sprawdzanie słupków excela, tymczasem w przypadku całej reszty są emocje, krew, pot i łzy – kwintesencja tego ultratrudnego maratonu.
@Tomasz Ignasiak najlepiej byś zrobił gdybyś podał dokładną lokalizację Jarka bo mapa znowu nie działa.
Nie zasmiecać wątku póki się częsci dla Jarka nie znajdą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
Zrobiłem filmik z nagrań przed startem, jakieś wywiady. Z Remkiem od 12:00 – mówi, że jedzie wykręcić określony czas 7dni, a nie tam się ścigać, ehe:
https://www.youtube.com/watch?v=qCA88kOjgMU
O co chodzi z tym wynikami na żywo ? To będzie jakoś weryfikowane, bo np Yuri ma zaliczone pk 13 i pk 14 a przecież przejechał skrótem przez Słowacje.
wiecie co – słabo mi się robi, i ogromnie przykro czyta… czy ktokolwiek z Was ma świadomość, że Ci „panowie z brzuszkiem” jadą samodzielnie?
ze do takiego wyczynu przygotowywali się tak samo jak cała reszta? na takim maratonie nie ma zmiłuj…
tak się składa że jeden z nich jest mi znany i wiem, że włożył i nadal wkłada w to co robi całe serce. wszystkie siły.
i ogromnie to niesprawiedliwe co tu czytam. miał po prostu możliwości skorzystania ze wsparcia i to zrobił.
podejrzewam że wielu tu startujących tak by uczyniło – po prostu jechać, skupić się na samej jeżdzie… więc pytam – co w tym złego???
@wiki, to są ultra rowerzystki (y)
P.S.
Kot się ujawnił… Zakopane Jej się nie podoba ;)
Uwaga.Pilnie potrzebne przednie kolo.siodelko ze sztyca dla Jarka Krydzinskiego po wypadku.Nie medytowac tylko dzialac moj tel.691272373
Wyniki oficjalne są publikowane jawnie online. To już kwestia Organizatora jak to zrobi – generalnie, czy w osobnych tabelach.
Biedne Panie od początku skazane na nieco dalsze lokaty. Ach, równouprawnienie!
,,Faceci z jajami” to co rzec o Agacie, Zuzi i Kocie ? Strusie jaja !
Zamiast debatować zaproście na metę TVP 1 i pokażcie prawdziwego zwycięzcę.
Ale Yuri dał do pieca:)
Wilku, Niekwestionowany Królu Alp, jedziesz
ZAJEBIŚĆIE!!!!
@Bogdan
Może nawet i dodać, że w kategorii „Sport”, ale kto tam będzie wnikał, co to znaczy „Sport” i czym się różni od.
I rzeczywiście, straszna tragedia się stanie, jeśli tak powie w tej śniadaniowej. Nie oszukujmy się – poza garstką zapaleńców nikogo to nie obchodzi. Ci, których obchodzi wiedzą, że są dwie zupełnie różne kategorie.
BTW, w „sporcie” oprócz Remka jadą faceci z jajami. Bo te trzeba mieć, żeby wystartować w MRDP (nawet z kamperem), w przeciwieństwie do klepania w klawiaturę.
@PD, Kot pewnie robi fotki na Krupówkach z niedźwiedziem ;)
Sorry Szymon (Yuri), ale „dzięki” monitoringowi GPS, wyraźnie było widać, że zrobiłeś sobie ciekawy skrót pomijając te punkty na trasie…
Siudzińskie jedzie w innej kategorii , my to wszystko wiemy ale pójdzie do „telewizji śniadaniowej” czy do nowych sponsorów i powie że wygrał najbardziej prestiżowe zawody ultramaratończyków w Polsce , które sie odbywają co 4 lat.
Nie doda że w kategorii „Sport” w ktorej startowało trzech podstarzałych z brzuszkiem Panów .
@kibic ultra PEŁNA ZGODA!
Jopek wraca – ale za Kotek gdzieś zniknął :(
@AdrianU Zgoda, ale są wpisy,że Remek prowdzi ? Powinnno być dodane, że w swojej kategorii, bo to jest krzywdzące dla pozostałych .
To niech team Remka nie pisze n FB, że to on prowadzi w wyścigu. Prowadzi w kategorii gdzie jadą 4 osoby. W prawdziwym MRDP prowadzi Kosma.
Dajcie spokój z tą krytyką Remka, jedzie w innej kategorii i tyle. Zamiast dopingować zawodników na trasie, robi się tutaj zlot hejterów…
Uffff, jest i Zuzia :) właśnie czytam: „Podjazdy zapieraja dech prawie tak samo jak widoki. Niewypowiedziany zachwyt! Pieknie tu”.
@slaw, właśnie, porównywanie zawodników z kategorii sport i extreme nie ma sensu, bo to jest zupełnie inna jazda. Dlatego dziwi mnie ten hejt na Remka („pewnie oszukuje, a jeśli nawet nie, to co z tego – przejechać MRDP w ten sposób potrafi byle cipka”). Kto ma jakiekolwiek doświadczenia z dystansami ultra, wie, że samo się nie przejedzie. Czy ze wsparciem czy bez.
Szafraniak – Pieczka – Wolff. Tak wygląda PIERWSZA trójka. a w kategorii rowerowo samochodowej prowadzi Remek Siudziński.
P. No właśnie a co ze wsparciem nr1 Remka?
@Turysta
Jakbym nie był po 2 operacjach kolan będących wynikiem wypadku z „turystą” któremu się śpieszyło to może bym spróbował – ale Ty widzę aż nadto zmotywowany przez Remka zawsze możesz spróbować!
@Turysta, zgadza się, nawet ze wsparciem ten jak i inne ultramaratony to nie lekka przejażdżka, jednak należy rozróżniać jazde bez wsparcia od jazdy ze wsparciem – wszyscy którzy brali udział w takich maraton wiedzą ile czasu zajmuje poszukiwanie jedzenia, noclegu, awarie sprzetu itp.
Gdybyśmy chcieli porownywac konkretnych zawodników to musieli by oni wystartować w tym samym czasie na takich samych warunkach.
Też mi się nie podoba sposob w jaki opisuje swoje dokonania Remek, GMRDP czy aktualnie jak napisała Anka – FB Remaka „Jak na razie Remek prowadzi”…
Remek i jego załoga tym sposobem oszukują tylko i wyłacznie samych siebie oraz nieświadomą grupę ludzi. To nie jest uczciwe.
Robert Woźniak, niezależnie, który przyjedziesz na metę, dla mnie jesteś Zwycięzcą. Przepraszam, że w duchu nie wierzyłam w Twój powrót na MRDP, ale z punktu widzenia medycyny, nie mieściło mi się to w głowie. Zapewniałam Cię, że dasz radę jeździć, ale nie miałam na myśli takiego szaleństwa. Wciąż zbieram szczenę z podłogi. Masz mój wielki podziw i szacunek.
A gdzie jest Sudziński-wsparcie 1? Popsuł się nadajnik, połowa ekipy nagle się rozmyśliła, czy czekają w obwodzie z asem w rękawie? Pytanie stąd, bo ktoś zauważył na forum – a osobiście tak dokładnie nie śledzę – że można chwilami odnieś wrażenie, że kiedy zawodnik oficjalnie odpoczywa, to samochód nie wiedzieć czemu posuwa się do przodu tempem rowerzysty.
@PD, wskakuj na rower i pokaż Remkowi (i nam wszystkim), że to żadna sztuka. Wystarczy skombinować sobie wsparcie (to też żadna sztuka) i MRDP się sam przejedzie.
Na FB Remka kolega z ekipy wsparcia umieścił kilka dni temu post, w którym m.in. napisał „Jak na razie Remek prowadzi”… Szkoda, że nie dopisał, że w kategorii sport, zwanej również komfort lub kategorią rowerowo – samochodową. I że w tej kategorii jedzie tylko 3 lub 4 zawodników. Może i różne komentarze w stosunku do Remka nie są fair ale wypowiedzi o jego prowadzeniu, bez dodania w jakiej kategorii, też nie są fair.
Robert i Jarek – prawdziwi twardziele! Życzę powodzenia i wiatru w plecy aż do mety:)