gustav do boju!!!! i wszystkim życzę dobrej i bezpiecznej rajzy!!

Powodzenia i wytrwałości dla wszystkich.Niech moc będzie z Wami!!!

Zdrowia.Cała reszta w waszych nogach głowach,sercach!!!

Powodzenia dla wszystkich uczestników. Szczególnie podziwiam dziewczyny :D….ale panowie i Wam kibicuję;)

Zawitam gdzieś w okolicy Elbląga :-)

Powodzenia śmiałkowie. Szerokości i bezpieczności wszystkim życzę.

Powodzenia i wiatru w plecy dla wszystkich nienormalnych ;), którzy startują. To jeszcze nie czas dla mnie żeby jechać w takim maratonie, ale w przyszłości kto wie. Na razie będzie co czytać przez te 10 dni.

Powodzenia dla wszystkich startujących!!!

Kibicuję Wszystkim a najbardziej dziewczynom.
Bardzo, bardzo trzymam kciuki za Basię. Basiu , dasz rade!!!!! . Pozdrawiam Teresa

@Robert może i lepiej, że przez Elbląg nie jedziecie. Trasa wzdłuż Nogatu jest znacznie bardziej atrakcyjna, niż przejazd przez miasto.

Powodzenia Marek.Trzymamy w trójkę kciuki.Czołem

Hej.Mam oficjalne pozwolenie! Aby zostac ogolnodostepnym punktem wsparcia na Promie w Polecku.Bede mial detki.sprzet do mycia i smarowania lancucha.Pompke stacjonarnawszelkie narzedzia itp.Prom czynny od 5:00 do 20:00.Uwaga jako ze od skretu na Krosno O.jest ok 20km i dobrze byc 15 minut przed 20,godzina 19 jest graniczna aby jechac na Prom.Jak sie pojawia jakies zyczenia do spelnienia pisac.Moge wziasc w komis z rowerowego opony lancuchy.kasety itp.Jako ze pracuje na 2 zmiane bede na promie w godzinach porannych.ale kto wie moze zalatwie zmiennika:-)

przez Elbląg nie jedziemy w tej edycji

@wiki, sorry, małe sprostowanie: “możesz być spokojny” :)

@wiki, spoko nie spodziewam się zbyt wielu Chętnych na te wycieczkę (zwłaszcza, że aura będzie średnio sprzyjać i mam nadzieję, że nie będzie takiego armagedonu jaki Nas spotkał tydzień temu w Gdyni) … na razie z wysłanych 35 zaproszeń, udział potwierdziło czworo(w tym ja)… zatem o doping w Elblągu możesz być spokojny/-a ;)

To kto nas będzie dopingował w Elblągu jeżeli przyjedziecie na start?

Postaramy się dotrzeć na start do Rezewia. Ruszamy spod “Tortugi” o północy z Elbląga (z 18/19-08-2017). Chętnych spoza Elbląga możemy zabrać gdzieś po drodze. Zapraszam

no to kiedy zaczynamy?

Kocie, wystaw pazurki na podjazdach i wspinaj się tak sprytnie jak to kotecki potrafią! :-)
Wszystkim życzę wiatru w plecy i bezpiecznej jazdy do celu!!!

Witam
Niestety film zablokowano, ale jest nowy i ten na bank nie będzie blokowany http://www.youtube.com/watch?v=DqZFfNBHCTA
pozdrawiam
ebiker24

Jednak co cztery lata powinno być. Tak uczy historia MRDP. Muszą dojrzeć następne pokolenia ultramaratończyków. Maraton jest ogromnym wysiłkiem w sensie fizycznym, ale też finansowym i organizacyjnym. Nikt nie pójdzie na to, żeby co roku poświęcać na sam maraton około połowy urlopu i miesiące na przygotowania. Kocham rower, kocham przygodę, ale takiemu pomysłowi mówię zdecydowania NIE. Proszę zauważyć, że oprócz Daniela nikt z uczestników maratonu nie powtórzył.

Witam, aktualizacja wyników nastąpi po analizie wszystkich śladów przejazdu zapisanych podczas jazdy zawodników. Pozostało jeszcze kilka śladów do weryfikacji, których jeszcze nie otrzymaliśmy od zawodników.

MRDP nadal będzie odbywać się co 4 lata, jednak za dwa lata zorganizujemy wyścig na dystansie 1117km o roboczej nazwie “Góry MRDP” z Przemyśla do Świeradowa z limitem czasu 5 dni.

kiedy aktualizacja klasyfikacji generalnej?

Waks gdzie relacja z przejazdu? Ludzie nie mogą się doczekać :-)

Jakby nie było, lista startowa opiewała na większą ilość chętnych zawodników. Chyba nikt co roku nie dałby rady być gotowy na taki wysiłek. Więc biorąc pod uwagę, że każdy by startował co ileś lat – to możliwe że chętni znaleźli by się za rok, czy dwa – z tych, którzy z jakiś względów darowali sobie edycje 2013… Jak to się mówi… nadzieja umiera ostatnia :). Kto chętny – niech się zgłasza do Orgów :)))
I poprosimy o MRdWlkP dla Kobiet, najchętniej z wiatrem w plecy, bez błyszczacych oczysk w zaroślach po nocach, z ładnym “łysym” na niebie, słońcem które opala ale bez kreseczek i takie tam ;)))))))

Szkoda że tak szybko minęło :P.

Z całego serca przyłączam się do wniosku i prośby moich zacnych przedmówców.2 lata bez MRDP jeszcze damy radę, ale 4 to już stanowczo za długo.Szanowni Organizatorzy rozważcie naszą propozycję, a my kibice Was nie zawiedziemy i jeżeli będziemy mogli pomóc to pomożemy.
MRDP co dwa lata!!!

Marek z Biernatek

Tak jak Wy, maratończycy “jeszcze jedziecie” :-) mimo, że już jesteście w domach, tak nam kibicom trudno rozstać się ze stronką i pogodzić z faktem, że to już koniec tych niesamowitych emocji. Zgadzam się z Tadeuszem i popieram jego błagania do Organizatorów:-).

Wspaniała impreza, silni zawodnicy i czysto sportowa rywalizacja – bez przekrętów, korupcji czy nierównej finansowej walki.

Dzięki Wam Panowie za te 10 dni!

@ula – nie wiem czy co roku zawodnicy mieliby siłę jechać. 10 dni wyjęte z życia to dla większości pracujących osób połowa rocznego urlopu. Zawodnicy też mają swoje prywatne życie :)

Brawo dla 19 Wspaniałych!!!
To były niezapomniane noce i dnie z wami, chłopaki, na trasie wielkich emocji.
To moje ponowne gratulacje dla chłopaków, bo, jak widzę, gdzieś wcięło poprzednie. I… serdeczne pozdrowienia dla współczatowiczów. I… do następnego MRDP.

Ad ula:
“A może by tak organizować MRDP co roku, a nie co 4 lata.”
– maraton BB jest co 2 lata
Proponuję:
– co (pozostałe) 2 lata MRDP
UZASADNIENIE:
Po obecnym MRDP jest wielu kibiców UZALEŻNIONYCH i proszę Organizatora o litość nad nimi :(((

A może by tak organizować MRDP co roku, a nie co 4 lata.
Szybkie i częste jego przeprowadzanie by go bardzo spopularyzowało.
W ciągu 4 lat część zawodnikow i kibiców może się wykruszyć, a jak by MRDP był co roku to nie zapomną i będą tez sami przez rok go promować w swoich otoczeniach.

Niestety przyszedł czas powiedzieć (parafrazując klasyka) “i to by było na dzisiejszą niedzielę”. Dziękuję wszystkim, organizatorom, zawodnikom i kibicom za 10 dni i nocy wielkich wrażeń i emocji. Do zobaczenia, a raczej do następnej okazji spotkania w sieci,niestety nie na trasie, bo ja jestem rowerzystą jeżdżącym inaczej.
Bogdanie, dla Ciebie oddzielne i bardzo serdeczne podziękowanie za wspólną jazdę.
No i oczywiście ekstra pozdrowienia dla Marka Pilucha.
Pozdrawiam
Marek z Biernatek z fanami

@bogdan: komentarze zostały uznane za spam przez linki w treści.
Jedna kopia komentarza została przywrócona.

Proszę w treści komentarzy podawać jedynie linki do relacji i zdjęć dotyczących MRDP – tak dla porządku.

Coś się podziało znowu z bazą.
Wstawiłem komentarz 2013.08.27 – 22:06.
Patrzę następnego dnia – nie ma go.
Wstawiłem więc ponownie 28.08.2013 o 9:06.
Dalej był niewidoczny.
Do trzech razy sztuka. Wstawiłem kolejny raz o 9:40 i widzę, że są trzy.
Proszę o posprzątanie tak, aby został tylko jeden.

I jeszcze

Wysnuję pierwszą pointę
z całej tej pisaniny.
I będę o tym pamiętał:
Nie słowa się liczą, lecz czyny.

Druga o kibicujących
głośno i po cichutku.
Tylko dzięki naszym komentarzom
maraton doszedł do skutku!

Bo nic by się nie działo
w tym całym maratonie
gdyby nie my – kibice
i nasze nocne pisanie.

Bateria w laptopie się kończy,
palce zmarznięte na kość.
Ktoś musi o kimś pisać
aby jechać mógł ktoś.

Lista naszych osiągnięć
jest bardzo, bardzo długa,
że ten maraton się odbył
to tylko nasza zasługa!

A w trzeciej poincie wspomnę
(choć tam o rowerach mniej)
o stronie, z której przyszedłem:
http://6strun.pl

Pozdrawiam Marka Nowickiego, który był pomysłodawcą napisania strof o jeżdżących na rowerach inaczej (przed monitorami).
Bogdan Ziółkowski

GRATULACJE!!! dla całej 14-tki. Docierając na metę pokazaliście, że nie ma rzeczy niemożliwych. Wygraliście ciężką walkę z własnymi słabościami, zmęczeniem, bólem, zwątpieniem, kontuzjami, przeciwnościami losu, awariami sprzętu i naturą. Wielki szacunek!!! Dziękuję za zorganizowanie tego niesamowitego maratonu Danielowi i Innym, którzy brali w tym udział. Dziękuję Zawodnikom za wspaniałą atmosferę w czasie maratonu i sportową rywalizację. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy mi kibicowali, trzymali kciuki i pomagali, a w szczególności Jarkowi. Do zobaczenia na MRDP 2017:)

Gratuluję wszystkim uczestnikom!!! Tym co skończyli na czele, w czasie, po czasie i grubo przed czasem gdzieś na trasie – OGROMNY HART DUCHA – godny podziwu! Za możliwosc podziwiania własnie i przeżywania tej drogi razem z Wami-uczestnikami, dziękuję całej 19-stce i Organizatorom – smsy z relacjami to strzał w dziesiątkę!. Uważam, że dzięki Wam MRDP to jedno z najciekawszych wydarzeń 2013! Pozdrawiam i do szybkiego zobaczenia!

Moje dzisiejsze zdjęcia.

https://picasaweb.google.com/111882379861376161363/MRDPWtorekZakonczenie

Gratulujemy chłopakom siły i samozaparcia i dziękujemy za emocje jakie nam dostarczyli.!!

MRDP 2013, 13:13, na pozycji 13. Marek! Zrobiłeś to specjalnie. Znam Cie. Gratuluję Ci i pozostałym. Szczególnie tym ostatnim, których spotkałem na 2700km (4osoby).

Wielkie brawa i podziękowania też dla tych co teraz pewnie pozostają smutni w cieniu blasku zwycięzców – tych którzy byli zmuszeni siłami wyższymi zrezygnować z kontynuacji tego MRDP.

Przejechaliście znaczną część trasy, tyle ile było można a nawet wiele więcej, pokazując nam znaczenie hartu, uporu, walki, ale też umiejętności podejmowania bardzo trudnych decyzji.

Do następnego MRDP.

Gratuluję Ci Tomek!
Podobnie jak pozostali, jesteś człowiekiem charakteru, woli, hartu ducha. Pomyślności!

PANOWIE DOBRA ROBOTA .GRATULACJE!!!
TOMEK TO BOHATER.
SZACUNEK DLA WSZYSTKICH

Bohaterom cześć i chwała!

Cześć Wam, wszystkim Zwycięzcom,
pogromcom czasoprzestrzeni.
Jesteście wspaniałymi synami
naszego ziarenka -€“ Ziemi.

Tomek, byłeś sam, ale nie samotny.Gratuluję i jestem pełen podziwu.
Marek z Biernatek z fanami

Wielkie gratulacje dla 19 Wspaniałych!!!!!!! Dziękuję za emocje – nie są to, co prawda, porównywalne do waszych chłopaki niesamowitych przeżyć, ale co niektórych, w tym i mnie, skłoniły do refleksji nad przejściem do oglądania świata znad rowerowej kierownicy. Zapewne w nie tak ekstremalny sposób, ale kto wie… I pozdrawiam czatowiczów!

Gratulacje dla wszystkich!!!

Brawo Tomek! Jesteś gość! Gratulacje dla wszystkich startujących – tym którym się udało i tym, którzy mają sobie coś do udowodnenia;) Moje osobiste MRDP to póki co całe 154km. Ale każdy jakieś swoje ma ;P Dajecie mobilizacje, żeby poprawiać swoje wyniki.

Dobrze że się udało.
Gratulacje

BRAWO Tomek!

Dajesz Tomek!!! Co prawda jam nie z Brzezin lecz z Gałkówka ale trzymam kciuki za finisz i ukończenie przez Ciebie maratonu.

Może by tak kupić sobie kolarkę?
Hmmmm

Tomek, Tomek, Tomek !!!

Tomek, dawaj, dawaj!!!

Marek Piluch jechał z Ustki około 7,5 godziny.

Ostatni raport Tomka był z Ustki przed 11-tą.
Jakby liczyć podobnie, to Tomek powinien dotrzeć około 18.30.

o to samo chciałam zapytać ,jest z nim kontakt?

A co z Tomkiem Knopikiem? Jedzie?

@Borafu: dokładne info jest w “najnowszych informacjach” na stronie głównej.

Przy okazji gratuluje wszystkim 19 zawodnikom za podjęcie się takiego wyzwania, niezależnie od uzyskanego wyniku, bo sam start w MRDP zasługuje na uznanie. Czekam teraz na kolejną edycję :)

Wielkie gratulacje dla Wszystkich Uczestników MRDP. Jesteście niezwykli!!! Macie pasję, siłę fizyczną i jakże imponującą determinację w dążeniu do celu! Wszyscy jesteście Zwycięzcami!!! Bo, aby zrobić w tak krótkim czasie takie “kółeczko”…. rzeczywiście trzeba być-jak napisał jeden z Uczestników- “twardym jak bruk”… Dzięki za emocje…

adam zwrócił mi na coś uwagę.

Przede wszystkim Wielkie Podziękowania dla Organizatorów.

Gdyby nie Oni, to by nie było MRDP, więc ani zawodników, ani ich walki, ani tej strony.

Ten kolejny zawodnik, o którym napisaliście o 13:18:21 ma imię i nazwisko.
Czy jak po 12:00 to już nie zasłużył?

Gratuluję wszystkim uczestnikom mrdp.
Dziękuję organizatorom.

Podziwiam Was wszystkich i gratuluję niesamowitych osiągów! Śledziłem relację i kibicowałem każdemu z Was!

Marcinie Koseski!!Jesteśmy z Ciebie dumni!
Podziwiamy Twoja wytrwałość ,Twoją pasję!
Podziwiamy Ciebie.
Wanda i Andrzej Koziczyńscy

Koryguję podaną przeze mnie chwilą nazwę imprezy rowerowej w Koszalinie, to nie maraton a rajd.

Impreza nazywa się: Ogólnopolski RAJD (a nie jak podałam Maraton) Rowerowy Dookoła Koszalina

Do Organizatorów, do rozważenia.

W czasie MRDP 23-25 sierpnia w Koszalinie był organizowany kolejny 3 dniowy Ogólnopolski Maraton Rowerowy Dookoła Koszalina, z trasą przez Mielno (15 km od Koszalina), z celem promocji turystyki rowerowej. Organizator klub Roweria.

W Koszalinie bardzo aktywnie działa stowarzyszenie osób niepełnosprawnych jeżdżących na wózkach, Opoka. Słyszałam, że nauczenie się jazdy na wózku, jako konieczności życiowej, wymaga straszliwej pracy i samozaparcia.

Pewnie podobnie jest w innych miastach.

Może byłoby interesujące w przyszlości połączenie czy skrzyżowanie MRDP z takimi organizacjami i celami.

Pozdrawiam

Tomkowi

Coraz bliżej do celu,
koła się kręcą z mozołem.
A Ty jak lokomotywa
toczysz to koło za kołem.

Nie, to jeszcze nie koniec.
Jeszcze trochę pojedziesz,
niejedną górę pokonasz,
z niejednej góry zjedziesz.

Kibicujemy jeszcze ostatniemu na trasie! Mimo, że “nasi” już dojechali, to wyczyn wszystkich, włącznie z dojeżdżającym do mety Tomaszem dostarczył nam – kibicom niezwykłych wrażeń. Dziękujemy!

Tomek!, dajesz!!!!

Transatlantyk numer jedenaście coda

Brawa, oklaski, wawrzyny,
laury, hymny, peany,
epika, dramat, liryka.
Na cześć Transatlantyka!

O godzinie 13:13 na mecie pojawił się Marek Piluch. Czas przejazdu 241 godzin i 13 minut, czyli 10 dni 1 godzina i 13 minut.

W oczekiwaniu na komplet na mecie liczę, że ci co już leżakują pod latarnią (albo juuuuż pracują, patrz: Stasiej!), mogą powolutku myśleć nad koncepcją podsumowującej relacji z tarasy. Czekam z niecierpliwością tym większą, że Waxmund i Stasiej pokazali w smsach na co możemy liczyć. A może jakiś mały ranking? W nagrodę, oczywiście, DYPLOMY! I co wy na to?…

Marek, dla nas jesteś zwycięzcą, bo zwyciężają Ci, którzy się nie poddają. Nie czas jest najważniejszy, ale cel.
Wszystkim, którzy są już na mecie, Tomkowi, który jeszcze jedzie, Radkowi, Mateuszowi, Markowi,Wojtkowi i Krzysztofowi, którzy też dużo potu na trasie wylali( o kurczę, ja już Was wszystkich prawie znam) wielkie ukłony i duży szacunek, bo MRDP to dla i dla nas kibiców to wielka szkoła życia.
Bogdan, mam do Ciebie dużą prośbę, napisz kilka wersów o nas wszystkich wiernych kibicach.
Marek z Biernatek z fanami

UFFFF! NARESZCIE FINISZ…. odetchnęły z ulgą żony, przyszłe żony, mamy, siostry, przyjaciółki……

Gratulacje ze Starachowic dla Piotra Waksmundzkiego, oraz innych zawodników, tych na mecie, jak i tych którzy zaraz do niej dotrą :)

Gratulacje dla wszystkich przekraczających linię mety (w terminie czy też trochę po), jesteście niesamowicie twardzi zarówno fizycznie jak i psychicznie – a zady to macie chyba ze stali:D.

Szczególnie gratuluję Lucjanowi, Robertowi i Marcinowi z którymi miałem okazję przejechać się na trasie Żywiec – Wisła

Wielkie Gratulacje dla Całej 19-stki.
Dziękuję za lekcję.
W MRDP jak w zyciu.
Ciężko,
ale trzeba walczyć
i ciągle dalej i ciągle znowu iść
mimo przeszkód, upadków, niemocy.

brawo Tarant!

Gratulacje dla zwycięzców.Wielkie dzięki dla Marka i Tomka.szacunek dla tych którzy musieli się wycofać

Załoga Pub Patrick’s pozdrawia Marcina Koseskiego i bardzo mu gratulujemy!
Trzymaliśmy kciuki ! Marcinie gorące uściski!

załogo PubPatrick’s pozdrawia Marcina Koseskiego i bardzo mu gratulujemy!

Brawo Wojtek i Marciny, jesteście wielcy!Dziękuję Wam za przeżycia,smsy może skromne, ale treściwe.Rekord może następnym razem.

Panie Marku ,Panie Tomku teraz wszyscy mocno trzymamy kciuki i dmuchamy w plecy – szczęśliwego dojechania.

Nie zjadłem z Transatlantykiem beczki soli

Choć go widuję czasami
od jakichś trzydziestu lat,
to nie znam Transatlantyka
lecz wiem, na co go stać.

Panie Marku, trzymamy kciuki!!!!

O godzinie 11:22 na mecie pojawił się Wojciech J. Gubała. Czas przejazdu 239 godzin i 22 minut, czyli 9 dni 23 godziny i 22 minuty.

Brawo Waxmund!!! Co niektórzy sugerują SPA albo wręcz sanatorium, ale jeśli po dobrym śnie ci nie przejdzie i nadal będziesz potrzebował Atlasu Zwierząt, to daj znać, podeślę. I wielkie dzięki za sms-y, masz dar, nawet Stasieja przebiłeś. I… brawo!!! jeszcze raz brawo!!! I… goń sen!

O godzinie 11:19 na mecie pojawił się Marcin Nalazek i Marcin Koseski. Czas przejazdu 239 godzin i 19 minut, czyli 9 dni 23 godziny i 19 minut.

To jest nas trzech. Nie znam p. Marka, ale duchowo wspieram Go, ile tylko mogę.

Bodan, to siedzimy i czekamy razem.

Marek odezwij sięęęę!

Marek z Biernatek

Wypatruję Transatlantyka

Żadna mnie siła nie może
oderwać od komputera
dopóki się nie dowiem
gdzie ten Marek, cholera?

Waxmundowi

Dziękuję za relacje.
I składam gratulacje!
Teraz do spania, kolego,
przeglądać atlas zwierząt!

Brawo Wax wejście na metę z klasą.Czekam na pozostałych,trzymam kciuki za Wojtka,Marcinów,Tomka i p.Marka.Walczcie do końca.

Waxmund, przez Twoje opisy morderczej jazdy o mało zawału serca nie dostałam! Gratulacje! No i teraz może jakieś SPA, albo jakieś sanatorium?

O godzinie 10:35 na mecie pojawił się Piotr Waksmundzki. Czas przejazdu 238 godzin i 35 minut, czyli 9 dni 22 godziny i 35 minut.

Wax jeszcze jedno koło na spokojnie? W drugą stronę teraz:) A tych smsów to chyba najwięcej z wszystkich napisałeś:)

Gratulacje dla Lucjana i Roberta. Mam nadzieję, że Waxmund doczołgał się już do mety;)

Jeżeli ktoś zna położenie Marka, niech napisze.
Marek z Biernatek

Waxmund GRATULACJE !

Co? Waxmund idzie pieszo na metę??? To już rozumiem to słabsze tempo pod koniec…

Gratulacje dla tych co juz ukonczyli i sily w nogach dla tych co na trasie.
Chlopaki zrobili juz swoje a teraz pora na nas kibicow. Wplacamy pieniazki na proteze dla MIchalowa

Brawo chłopaki! Transatlantyk “wiatru w żagle”!!! Pozostałym oczywiście też, a szczególnie Waxmudowi.