Koseski Marcin (Kosu)
| Drużyna | Ultrateam |
| Miasto | Parzniew |
| Kategoria | Extrem |
| Numer startowy | 19 |
| Rok urodzenia | 1985 |
| Planowany czas ukończenia | Poniżej 10 dni |
| WWW | www.facebook.com/Kosu85 |
Informacje ogólne
Przygodę z kolarstwem zacząłem jakieś 10 lat temu. Na początku było to MTB. Najpierw zwykłe maratony MTB, potem te 24h, sporadycznie zawody na orientację. Kolejnym etapem rowerowej pasji była szosa. Dwa razy stanąłem na starcie Bałtyk-Bieszczady Tour. Z powodu defektu na mecie stawiłem się tylko raz.Zawodowo jestem inżynierem niezawodności. Ze względu na bardzo ograniczony czas moje zainteresowania skupiają się jedynie na kolarstwie i pracy.
Relacja z trasy
100km do mety!
Kolobrzeg
Szczecin
Gryfino
Cymanka
Brody.
Nowe czaple
Ruszow. znow jakis zapomniany region gdzie sie drog nie remontuje
No i zostalem zmuszony do nocowania w Zgorzelcu. Musze naladowac akumulatory od lampy i telefonu. A tak chcialem przejechac jeszcze ze 100km
Zgorzelec. wreszcie wialo w plecy.
Zblizam sie do ostatniego podjazdu w gorach
Kudowa zdroj.
Miedzylesie.
Stronie Slaskie
Nysa. przerwa na obiad. Trasa dzis bardzo plaska. Kilometry mijaja gladko. jest fajnie
Kietrz
Jastrzebie Zdroj. ide spac:)
istebna
Zywiec.
Bukowina. Zaczynam podjazd pod Lysa Polane
A moze by tak zjesc oscypka na sniadanie?
Stary sacz. Chwila relaksu na rynku. juz prawie polowa trasy
Muszyna. Piekna trasa, dobre warunki. Jestem szczesliwy
Okolice Dukli. Spie
Komancza. Zanosi sie na deszcz
Ustrzyki Gorne. wreszcie zaczely sie prawdziwe gory
radymno. a w Przemyslu przemysle temat przerwy obiadowej
Zatrzymalem sie zeby uzupelnic bidony. Niestety pod sklepem stalo krzeslo… Nawet nie wiem ile czasu na nim spalem
Tomaszow Lubelski. Ponad 1/3 dystansu. No i wreszcie dlugo oczekiwany doping ze strony zony:)
Zosin
Okolice wlodawy. ide spac. dobranoc.
Terespol
Siemiatycze – miasto bycze
Narewka. 690km.
Sokolka. 588km. zapowiada sie ladna noc
500km. Kapiel w Hanczy dla ochlody
Sejny. Przerwa obiadowa.
Wijzajny. fajnie jest:)
Goldap. poranne zorze budza mnie ze snu. wreszcie droga w dobrym stanie. Az chce sie jechac
Sepopol
Bartoszyce. 260km. Toczymy walke z dziurami w drodze. Oby rowery to wytrzymaly
Gronowo
Braniezwo. wylegarnia komarow
100km w nogach. stegna!