Show / hide menu

Everything is possible

Be one of the toughest ultra cyclist on the world and try us with one of the longest bike race on the Globe. 

10 days around Poland

Riding on such a long distance causes that everything may happen, so the strategy and energy saling are the most important issues.

3200km around Poland.

The route is designed as close to the polish border line as possible and meets the most beautiful spots.

4xMRDP Zawodnicy 2024 Relacja MRDP 2024 Komentarze Aplikacja MRDP

Waksmundzki Piotr (Waxmund)

MiastoStarachowice
KategoriaExtrem
Numer startowy10
Rok urodzenia1988
Planowany czas ukończeniaw limicie
WWWwww.waxmund.pl

Informacje ogólne

Sorry, this entry is only available in Polish.

Relacja z trasy

  • » 2013.08.24 - 18:05

    lubuskie wita :) niemcy nas okradaja. Nasz wiatr wieje prosto w ich wiatraki… :) kawalek z Borysem z bsa :)

  • » 2013.08.24 - 16:00

    Zgorzelec. Skonczy sie rumakowanie z wiatrem ;p

  • » 2013.08.24 - 15:05

    Minalem najlepszy widok na swiecie. Drugi taki jest gdzies w okolicach lodzi :) wiochy,slonko, nic nie boli,choc nadal jade ostroznie. Super :)

  • » 2013.08.24 - 13:19

    W gorach zdecydowanie jest to co kocham. Moglbym tak caly czas. Chocby z buta :) pozdro z Zakretu Smierci :) czas jechac poopalac sie nad morzem, na zasluzony odpoczynek :)

  • » 2013.08.24 - 12:51

    Tam mialo byc ksiegarni a nie krowiarki :) glupie t9

  • » 2013.08.24 - 12:24

    Na trasie karkonoskiego klasyku :) troche sie tu wyrozniam z sakwa i reszta sprzetu :) w kowarach swietny punkt zrobiony przez Robba Maciaga. Tak,tego od tych fajnych ksiazek. Pisze chlopina wiecej niz jezdzi, a ja co nie przyjde do krowiarki to nadal widze ze nie wszystkie wyprzedane, wiec do roboty! :) piechowice

  • » 2013.08.24 - 08:50

    Norrrmalnie zaspalem :D tragedia. 1.raz Od poczatku wyszedlem suchy ze spiwora ( nie,nie sikam do niego w ramach oszczednooci czasu). Nie wiem sklad to ocenie sie…mieroszow.

  • » 2013.08.24 - 00:49

    203km, 14h 52min :D srednia zycia :) max 69.2 2125 przewyzszenia. Spanie na przystanku przy bartnicy :)

  • » 2013.08.23 - 23:25

    Odzywam powoli :) 3. Raz spotkani motocyklisci poznani wczoraj w nysie. Robia podobny kilometraz do mnie :) wreszcie cieplej troche w nocy. Rano chcialem w pociag wsiadac… Na prostej ponizej 15, pod gore z buta. Chcialem posiedziec na jakiejs gorce na koniec. Pozniej na kolejnej… I tak zeszlo az dotad.minalem bokiem nowa rude :)

  • » 2013.08.23 - 19:54

    Do gory wyscig z rolkarzem. Przegralem :) a na zjedzie wyprzedzili mnie (starzeje sie…) poznani wczoraj motocyklisci :) krotka gadka i wio.wczoraj jeden z nich fajnie zagadal obcego goscia kolo 30: e, babel, zapiekanka :)

  • » 2013.08.23 - 19:37

    kudowa.bylo w gorki,znaczy sie ze teraz znowu do gory…eh :)

  • » 2013.08.23 - 16:36

    naciagniety przez moja glupote na poczatku mrdp lewy bark jak nowy. wyscig ktory trwa tyle, ze w jego trakcie kontuzje sie zdaza zaleczyc.heh :p smieszna sytuacja z przed gorlic.noc, podjazd,cisza. Nagle od przodu niebezpiecznie szybko zbliza sie do mnie odglos ‘teksanskiej masakry pila lancuchowa’. Ja na poboczu,obie lampki na full mocy. To tylko nieoswietlony gokart z 14 latkiem za kierownica :) dzis jeszcze mlodszego widzialem prowadzacego malucha.z papierosem w gebie :) a wczorajszy motel 24h byl teoretycznie zamkniety, ale uzyczyl gosc kanape,mimo telefonicznych zalecen szefowej ze ‘juz nie przyjmujemy’.genialne prowadzenie interesu :)

  • » 2013.08.23 - 15:11

    Albo Dojade caly i zdrowy (nie wiem czemu T9 podpowiada wesoly zamiast zdrowy :p) albo wcale. Jeszcze RAAM trzeba w koncu solo zrobic, rekord swiata w ironmanach pod rzad (teraz chyba 33jest) i dopiero mozna Odpoczac :) zdrowie najwazniejsze. Bardzo tu ladnie jest :)

  • » 2013.08.23 - 15:02

    Jest lepiej. wymodlilem poprawe.serio.bylo zle. Oszczedzam maksymalnie stawy caly dzien, juz drugi. Inaczej nie da rady bo do mety daleko.a sil tyle siemarnuje.. Miedzylesie.komorka zdycha.

  • » 2013.08.23 - 10:58

    Tragedia.jogurt zalal cala kierownice i sprzety na niej.lepi sie. Z rana znowu (nadal?) nie szlo jechac. Gora przed ladkiem poszla niezle. Stronie slaskie. Walcze juz tylko z limitem czasu a ten szybko sie kurczy. Ludzie dziwnie na mnie patrza jak pytam ktoredy nad morze :)

  • » 2013.08.23 - 05:51

    Zimno.aby do przodu :)

  • » 2013.08.23 - 00:57

    270km, 15.5h, max 67 2017 przewyzszenia.spanie w nysie, w motelu,pollegalnie.za darmo :)

  • » 2013.08.22 - 23:04

    Nie idzie. Niby krece dobrze nogami,tj na zmiane,ale km nie ubywa…

  • » 2013.08.22 - 19:00

    Dawno sie nie cieszylemze sredniej ledwo powyzej 20. hmm. Nigdy? :) sucha psina. Fajna nazwa, nie? :)

  • » 2013.08.22 - 16:05

    Chcialem zrobic przerwe w jakims parku.zapomnialem ze jestem na slasku… :p trasa jak na 3slaskim maratonie. Wtedy 450km w 16h. Przystaloby sie teraz takie przyspieszenie :) dostalem pozdrowienia od aktualnego rekordzisty mrdp, ktory zaliczyl w tym roku kolebke ultramaratonow -RAAM :)

  • » 2013.08.22 - 15:09

    Ladnie w gorach bylo, wiec sobie dolozylem dodatkowa scianke przy istebnej..kawalek z danielemttt z bsa. Super punkt zrobiony przez Rodzicow mojej dziewczyny Ani. Tak tak drogie Panie. Niestety… :) :p na punkcie paczka ktora wyslalem z domu ze swiezymi ciuchami i nowa mp3. I duzo jedzenia i picia. i nowy licznik. Jazda znowu ma sens :) Dzieki! :) jastrzebie zdroj. Zdroj na niemalze gornym slasku. A to dobre :)

  • » 2013.08.22 - 11:02

    istebna

  • » 2013.08.22 - 10:09

    Slonce. Wreszcie :):):) bedzie dobrze. Spalem dzis w przydroznej kapliczce. Troche ciasno (jakies 1.5m po przekatnej) ale fajnie :) z rana straszny kryzys

  • » 2013.08.22 - 09:02

    zywiec. Powoli ale do przodu. Z danielem. Trzeba sie pooszczedzac bo do mety daleko :)

  • » 2013.08.22 - 04:52

    Wojtek straszy ze w stryszawie sa jego zdjecia autoportret-akt.chyba skocze przez sucha beskidzka… :)

  • » 2013.08.22 - 00:12

    281km, 14h 17min,max 69 przewyzszenia 3150. Spanie w cieple i pod dachem zawoi :)

  • » 2013.08.21 - 23:04

    zaczalem dzien od gorek, i takoz go zakoncze. krowiarki zdobyte :)

  • » 2013.08.21 - 22:35

    Idealny wieczor. Gwiazdy, pelnia, mgla u podnozy gor. Ja i rower. Pieknie tu. Gdyby tylko nie te 8 stopni tzw Ciepla… :)

  • » 2013.08.21 - 21:48

    Od Zako sam.dzieki adam za towarzystwo. Licznik wysiadl. Ciezko sie jedzie bez. Na gole nogi skarpetki z folii nrc. Genialne :) pod koniec jablonki orientuje sie ze nie mam wody. W ostatnim domu babulinka ze strachem mi otwiera okno i wlewa wode :) za bukowina podjezdza obcy samochod z kartka mrdp i pyta czy chce herbaty :) milo. Zubrzyca dolna.

  • » 2013.08.21 - 21:45

    kici kici, tas tas… :)

  • » 2013.08.21 - 19:46

    Mam, dzieki

  • » 2013.08.21 - 19:24

    Jakie prognozy?

  • » 2013.08.21 - 19:21

    Zakopane. Zimno i mokro.

  • » 2013.08.21 - 16:55

    Patrze na swiat z gory.975m. lapszanka.jade z adamem

  • » 2013.08.21 - 15:59

    lapsze nizne. Wreszcie nie pada :)

  • » 2013.08.21 - 14:34

    Kroscienko i skojarzenie wprost z ‘gorska trzysetka z przygodami’ :) i super pomoc Adama

  • » 2013.08.21 - 13:24

    lacko. sliwki juz zebrane w tego co widze :)

  • » 2013.08.21 - 12:46

    Stary Sacz. Od rana sie przejasnia. I pada.

  • » 2013.08.21 - 10:17

    Spotykam wilka w muszynie :) zagrzany jade dalej

  • » 2013.08.21 - 09:08

    tylicz. jest extra :) a Aard napisal mi smsa z ortografem :p

  • » 2013.08.21 - 08:40

    Jednak 18 miala. podstepna scianka. 12 stopni,pada. Na kolanach chyba z 5 warstw lycry :)

  • » 2013.08.21 - 08:27

    Jest 1. Na trasie 15ka,. Niestety nie goraca, a zimna i wilgotna :p a pod koniec sie na dodatek okazalo ze jednak 17 ma. Peszek :)

  • » 2013.08.21 - 07:53

    Z cukru nie jestem, wiecej juz nie dam rady zjesc. Jade

  • » 2013.08.21 - 07:14

    Leje.slabo.

  • » 2013.08.21 - 07:04

    scianka z rana jak smietana. jaskowa. Dzieli za super goscine na noc :)

  • » 2013.08.21 - 01:05

    Spanie w gorlicach u siostry Wojtka K. 327km 15h4min max65.14 3849 przewyzszenia :) niezly dzien choc kupe czasu Stracilem na pierdolach.

  • » 2013.08.21 - 00:44

    Jak na gmine gorlice przystalo, przywitalo mnie grupetto. Imienia nic zapamietalem oczywiscie…

  • » 2013.08.21 - 00:11

    malopolskie wita :) znajome okolice. Chlodno i probuje kropic. A luz ucieklem dzis przed burza w u. gornych…

  • » 2013.08.20 - 23:33

    zmigrod i bezcenna ponoc senesa :) Lecim na szczecin! :)

  • » 2013.08.20 - 22:14

    dukla.

  • » 2013.08.20 - 21:37

    tylawa. nudy na drodze

  • » 2013.08.20 - 20:52

    sms z 8:10, zasiegu nie bylo. Bieszczady sa super. Chce wiecej takich gorek. komancza (jestem na gorce za K. Na dole nawet zasiegu nie ma).Wieje chyba z 50km/h.oczywiscie w twarz.jak zyc…?

  • » 2013.08.20 - 15:31

    Nie wiem czy moja Mama czyta te relacje, ale na wszelki wypadek wyslalem jej kartke ze wszystko ok :)

  • » 2013.08.20 - 15:13

    Ustrzyki gorne witaja :)

  • » 2013.08.20 - 14:46

    Tabliczka ‘ustrzyki gorne 14’ kojarzaca sie z bbt z bolem i cierpieniem,tym razem wywoluje tylko usmiech :) kondor pozegnany kilka km za u. dolnymi

  • » 2013.08.20 - 13:00

    ustrzyki dolne.jest extra.slonko, gorki, pogadamy troche. Z danielem i kondorem. Do mety ponoc 600 w lini prostej :) tyle co nic :p

  • » 2013.08.20 - 11:43

    Arlamow. wywowalem myslami Kondora z lasu :) ladnie tu

  • » 2013.08.20 - 09:58

    Przemysl.dluga przerwa na zarlo i dostawa kanapek dzieki mojemu Tacie. Dzieki!

  • » 2013.08.20 - 06:44

    Koscielny zaprosil mnie na herbate :) juz w trasie

  • » 2013.08.20 - 02:01

    Wczoraj luz kusilo a dzis sie udalo :) 405.46km przewyzszenia 1614 czas 16 29 max 54.25. Jutro wielki dzien :) jak po gorach sie pojedzie dobrze, to wzrosna szanse na dotoczenie sie do mety :) dobranoc.spanie przy kosciele w lubaczowie :)

  • » 2013.08.19 - 23:43

    spotkalem daniela na 8 sekund i mu troche ucieklem. Wreszcie jakies pagorki :) tomaszow.

  • » 2013.08.19 - 21:00

    CHrubieszow i zasluzony odpoczynek. Jade dalej :)

  • » 2013.08.19 - 20:12

    1008km czyli tyle co bb-tour zrobione w 56h. Jeszcze ~3x tyle :)

  • » 2013.08.19 - 19:48

    zosin. Po coz tak naokolo…:p

  • » 2013.08.19 - 18:24

    usrednienie waszych prognoz: cieplo. W nocy najmniej 7-17stopni, wiatr ze wszystkich stron, bez deszczu :)

  • » 2013.08.19 - 18:19

    Mam. Dzieki Aniu, m+k i borafu. I ‘ja z ula’ czyli nie wiem kto :)

  • » 2013.08.19 - 17:45

    ladne okolice.drogi przyzwoite.wilk w skali dystansu mozna powiedziec ze jedzie mi na kole.jest 2/3 postoju za mna. Okolice dorohuska. Smsy pomagaja.kanapki od Latosialetki tez :) jakie prognozy na noc i poranek?

  • » 2013.08.19 - 15:34

    Po obiedzie w kodniu osobno. Kryzys przed wlodawa. pomogla lodowata woda i jej obfity kontakt ze skora. Bidony tez pelne.wlodawa za mna:)

  • » 2013.08.19 - 12:01

    Cieniemy Waxmundowolffy. Terespol za nami.

  • » 2013.08.19 - 10:41

    Doganiam wreszcie (po raz 2.) Wilka :) czasem odrobine kropi.jest fajnie :)

  • » 2013.08.19 - 08:43

    Z lasu lypia na mnie wilcze slepia. Lezy chuda bestia i zbiera sily do ataku. Krotka gadka i jade dalej. siemiatycze za mna.

  • » 2013.08.19 - 06:31

    Gorszej pobudki byc nie moglo. kropi. pospalem na to konto dluzej na lawce. Dane z wczoraj 388km 52,84max przewyzszenia 2341

  • » 2013.08.19 - 01:28

    Kolo 20 km razem z danielem, i odlaczylem sie na spanie. Przy cerkwi w kleszczelach. Dobranoc :)

  • » 2013.08.19 - 00:03

    Od jakichs 100km probuje kupic baterie do czolowki. W supraslu kupilem 1. W hajnowce wyzulilem od grilujacej pary kolejne 2. Jest ok. Jutro kupie kilo tych baterii :)

  • » 2013.08.18 - 23:55

    Cieplo.19 stopni. Wreszcie koniec puszczy. Az dlonie bola od tych dziur na drodze. Hajnowka. Troche pozno.nie wiem czy dociagne do 400km dzis :)

  • » 2013.08.18 - 21:47

    michalowo. Wojtek dalej mnie straszy :)

  • » 2013.08.18 - 21:03

    Ok mam dzieki yoshko i adam

  • » 2013.08.18 - 20:50

    Jakie prognozy pogody na noc i poranek? Jakis deszcz?

  • » 2013.08.18 - 20:25

    Wiem ze wyscig, ze spina, ale zal nie skorzystac ze wspanialomyslnosci Latosialetki i jego zony. Goracy prysznic, obiad x3, gora kanapek na droge i picie. Dzieki! :)

  • » 2013.08.18 - 18:58

    Jest lacznie 600. Za chwile suprasl

  • » 2013.08.18 - 18:01

    Cudowna Sokolka. Wreszcie mniej wieje. Da sie jechac :)

  • » 2013.08.18 - 17:39

    Zaczepia mnie wojtek g. Nie ma za to jakiejs kary? :)

  • » 2013.08.18 - 15:48

    Lipsk. Alez dziadowe drogi od goryczy byly…

  • » 2013.08.18 - 14:18

    Cieplo dosc, i wiatr wkurza :/ az sobie postoj zrobilem. W podmacharcach.

  • » 2013.08.18 - 13:17

    sejny i mijanka z prawdopodobnie kolejnym niespaczem. Jak dobrze wstac, skoro swit… Dzieki wszystkim za smsy wsparcia :)

  • » 2013.08.18 - 12:22

    Minalem rower z wielkim napisem “rozewie 2700km”, a pozniej z nasza flaga. Dzieki chlopaki :)

  • » 2013.08.18 - 11:33

    minalem 1. Z 6 ladowych trojstykow, krzyska w. Ktory cisnie bez spania,i na krancu polski,tj w wizajnach zrobilem Skret. Przede mna sciana wschodnia. Byle do bieszczad! :)

  • » 2013.08.18 - 08:51

    goldap. Nogi moze nie jak nowe, ale jedzie sie niezle. Wazne ze nic nie boli :) ciekawe kiedy kogos spotkam…

  • » 2013.08.18 - 06:12

    Dane z wczoraj 331,26km 11:40h jazdy max 56 przewyzszenia 1885

  • » 2013.08.18 - 06:02

    Dzien dobry.czas na rower :) spanie super.cieplo,sucho,tylko ta folia nrc troche wkurza szelestem :p

  • » 2013.08.18 - 01:36

    Starczy na dzis,choc chetnie bym jeszcze pocisnal.spanie w wegorzewie na dzialce spotkanego rowerzysty. Dobranoc

  • » 2013.08.18 - 00:02

    Gdzie ten gubala sie chowa… :)

  • » 2013.08.17 - 23:55

    Jest 300 :)

  • » 2013.08.17 - 22:13

    bartoszyce. We dwoch. Z darkiem

  • » 2013.08.17 - 20:05

    kapsel na tymbarku powiedzial mi ze poczatki sa trudne, ale poki co idzie jak po masle. We 3 lecimy sporo za wojtkiem. 200km za nami :)

  • » 2013.08.17 - 17:26

    gubala cisnie jak glupi, sporo za nim nas 7, z tylu reszta. Na promie brakowalo juz 2 osob :)

  • » 2013.08.17 - 15:51

    poki co luzik. Tempo spokojne,ale za chwile wlasciwy start,wiec nic nie wiadomo :p

  • » 2013.08.17 - 13:42

    Pozdrowienia od calej ekipy dla Mikiego,ktory przy filmowaniu naszego startu zaliczyl otb i ponoc zlamal obojczyk :)

  • » 2013.08.17 - 13:18

    grupetto gorlice w osobie wojtka g. Robi pozytek z nadmiaru energii spowodowanego zapewne zbyt duzym stezeniem pepsi w organizmie i prowadzi grupe przez spory kawalek pod silny niesprzyjajacy wiatr :)

  • » 2013.08.17 - 12:21

    3km za nami.jeszcze 1000 razy tyle i meta :) a Wilk juz bidon zgubil… :p

Switch to full site