Show / hide menu

10 days around Poland

Riding on such a long distance causes that everything may happen, so the strategy and energy saling are the most important issues.

Everything is possible

Be one of the toughest ultra cyclist on the world and try us with one of the longest bike race on the Globe. 

3200km around Poland.

The route is designed as close to the polish border line as possible and meets the most beautiful spots.

4xMRDP Zawodnicy 2025 Relacja MRDP 2025 Komentarze Aplikacja MRDP

(Polski) Michał Wolff

Numer startowy46

Relacja z trasy

  • » 2016.09.20 - 08:55

    Meta

  • » 2016.09.20 - 08:05

    Gliczarow w siodle, najlepszy z napisow na szosie – “Pusc te heble!” :-)

  • » 2016.09.20 - 07:52

    Atakujemy Gliczarow, Kot wyraznie odzyl – bedziemy w limicie, nie ma bata! :-)

  • » 2016.09.20 - 06:18

    Duzy kryzys Marzeny, mala szansa ze w limicie dojedziemy

  • » 2016.09.20 - 05:59

    Na Obidowej, pogoda pod psem, ale wreszcie nie pada!

  • » 2016.09.20 - 05:58

    Pk9

  • » 2016.09.20 - 01:08

    Nocleg w Rabce

  • » 2016.09.19 - 21:17

    Pizzeria w Makowie, zjazd z Makowskiej w wielkiej ulewie. Spitkany kibic maratonu mowil nam ze ledwie pol h wczesniej byla sucha szosa, ech…

  • » 2016.09.19 - 20:28

    Gora Polamanych Obojczykow bez stawania :-). A teraz zawracam pospacerowac z Kotem ;-)

  • » 2016.09.19 - 20:27

    Pk8

  • » 2016.09.19 - 19:43

    Fatalne warunki na Zachelmnie. 16% w dol i w gore, caly czas pada, Marzena w tych warunkach boi sie zjezdzac, pcha rower zarowno w gore jak i w dol. Oby sie wreszcie skonczyl ten wredny deszcz, bo inaczej nasz dojazd na mete to bedzie Neverending Story.

  • » 2016.09.19 - 18:22

    Na podjazdach przed Kalwaria zlapala nas mocna ulewa, dzis w deszczu mniejszym i wiekszym niemal cala trasa. Juz zaczyna sie robic zimno a co bedzie w nocy? Zapowiada sie straszny hardkor, zjazdy po ciemku i w deszczu, rzeznickie podjazdy, meta kolo 4 w nocy to dosc optymistyczny scenariusz, pewnie trzebé bedzie sie gdzies przespac po drodze.

  • » 2016.09.19 - 16:39

    Wisla po raz trzeci na tym maratonie. Przejechalismy dolinki podkrakowskie, teraz czas na pasmo pogorzy

  • » 2016.09.19 - 15:52

    Jak pech – to pech! Teraz lancuch Kota zaczal mocno skakac, okazalo sie ze jedno ogniwko juz zdycha. I trzeba bylo skracac lancuch bez spinki i pinu Shimano

  • » 2016.09.19 - 15:00

    Godzina zmarnowana na naprawe GPS Kota, w koncu go odpalilem. Etrexy to bez watpienia najbardziej awaryjne Garminy

  • » 2016.09.19 - 12:21

    Obiad w Macu w Olkuszu, bez tego maraton bylby niewazny :). Przejechalismy Jure, przed nami pasmo dolinek podkrakowskich. Przed Ogrodziencem mile spotkanie z Markiem i Zbyszkiem, ktorzy wyjechali pokibicowac na trase maratonu

  • » 2016.09.19 - 08:58

    Piekne drogi na Jurze, nawet w deszczu jedzie sie przyjemnie

  • » 2016.09.19 - 08:58

    Pk7

  • » 2016.09.19 - 06:52

    Sniadanko na Orlenie w Koniecpolu, pada niemal caly czas, 10 stopni

  • » 2016.09.19 - 01:45

    Wracamy do gry, 320km na mete, bardzo trudno bedzie to w dobe zrobic

  • » 2016.09.19 - 01:44

    Pk6

  • » 2016.09.18 - 20:23

    Do Konskiego dojechalismy w ulewie z Kotem, Waskim i Emesem, nocujemy w hotelu

  • » 2016.09.18 - 18:29

    Masakra pogodowa, ledwie przetrwalismy ponad 300km przeciwnego wiatru – to zaczelo solidnie lac, jest 11’C. Warunki na BBT przy tym to byl czysty luzik.

  • » 2016.09.18 - 13:22

    Pizza w Skierniewicach po dlugich poszukiwaniach knajpy

  • » 2016.09.18 - 12:47

    Pk5

  • » 2016.09.18 - 11:40

    W Lowiczu, od Gabina jedziemy z Waskim i Emesem

  • » 2016.09.18 - 07:33

    Orlen w Plocku, juz niezle zmeczeni jestesmy po walce z wiatrem

  • » 2016.09.18 - 05:31

    Pk4

  • » 2016.09.18 - 04:18

    Za Lipnem, wiatr wykancza. Jak normalnie w nocy wiatr maleje – tak dzis wlasnie sie sporo zwiekszyl, kolo 7m/s

  • » 2016.09.18 - 01:42

    Golub-Dobrzyn – pieknie podswietlony zamek, bardzo jasna noc z pelnia ksiezyca. Ale i dosc chlodno, 10’C i sporo pod zimny wiatr

  • » 2016.09.17 - 22:46

    Zasluzony postoj na Orlenie 10km za Chelmnem. Nieprzyjemny zimny wiatr w twarz, 13 stopni

  • » 2016.09.17 - 21:51

    Pk3

  • » 2016.09.17 - 18:59

    W Czersku na Orlenie, juz z Kotem

  • » 2016.09.17 - 17:18

    Masakra w Koscierzynie, zmienialem zacisk siodla, nie dosc ze nie pasowal to wyparowal imbus, w trzech sklepach szukalem kluczy. Teraz gonie Kota :-)

  • » 2016.09.17 - 17:15

    Pk2

  • » 2016.09.17 - 12:39

    Ladna pogoda, wiatr spory ale bardziej pomaga

  • » 2016.09.17 - 12:38

    Pk1

  • » 2016.09.16 - 20:38

    Siusiu, paciorek i spac;-)

  • » 2016.09.16 - 14:10

    W pociagu na Hel, rowery az sie wylewaja :-)

  • » 2016.09.16 - 12:03

    Kot z Wilkiem w Ilawie na pokladzie Pendolino :-)

  • » 2016.09.16 - 06:25

    Michal Wolff MPP

Switch to full site