Janusz !!! ortografia !!!

Też chętnie bym usłyszał kilka słów od zawodników po przyjeździe. Jaką założyli taktykę na maraton, a jak się zmieniła w czasie jego trwania, co jedli, ile spali itp. Zobaczył bym też z przyjemnością na czym jechali i co zabrali ze sobą.

Nie wiem rzeby nie nagrać kilku słów wywiadu z każdym po przyjeździe na mete to niedorzeczne szczególnie rze tak mało osób ukonczy

Tym co dojechali do mety – gratulacje i szacun.
Tym co walczą na trasie – wytrwałości i poprawy pogody. Wszystkim uczestnikom – wielkie uznanie!
Maciek P – trzymamy kciuki – do celu !!! Szerokiej drogi !

dobrze widze ? 27 już zrezygnowało? Chyba faktycznie warunki nie napawają optymizmem :)
Tym bardziej Brawo !!! dla tych co ukończyli / ukończą i dla tych co próbowali oraz zdrowia dla tych co tego potrzebują

cały czas podglądam, będę to robił do końca.
Czy twardzi są Ci, którzy już ukończyli czy twardzi są Ci, którzy ciągle ciągną ?
Oni są niesamowici – wszyscy !!!

Od Słubic do Szczecina wiatr z północy, a potem do Rozewia wiatr z północnego wschodu. Prędkości z ostatniej godziny:
Słubice 23,4 km/h
Szczecin 28,1 km/h
Świnoujście 53,3 km/h
Dziwnów 59,4 km/h
Kołobrzeg 57,2 km/h
Darłowo 34,2 km/h
Ustka 55,1 km/h
Łeba 42,1 km/h
Rozewie 16,6 km/h
Do tego sporo opadów…

Wszystkim na trasie ,sił i sprzyjającej pogody!!!! A tym co na mecie niezakłóconego odpoczynku!!!!
Marzena, widać za słabo pchałem😢🚵

Gnaj Koziołku gnaj! Poprzez cały kraj!

do ‘Sławek” -fakt. przydałby się jakiś krótki wywiad z chłopakami z podium …

FATALNA obsługa w socialmediach, na facebooku 17sekund nagrania jak wjeżdża zwycięzca Paweł – to jest niedorzeczne… na co organizatorzy przeznaczają tak duże wpisowe, to nie wiem…

It’s the final countdown…turururu….turururu.. :)))

Paweł Pieczka MRDP jest Twój ! Kulej się tam Kulej ! ;)

Paweł Pieczka trzymam za Ciebie kciuki, jeszcze trochę i meta. Dla wszystkich uczestników życzę zdrówka, wytrwałości i szczęśliwego dotarcia do mety.

Będąc pod wrażeniem relacji online postanowiłem dziś, w sobotę podjechać rowerem z Opola na trasę MRDP by móc na żywo pokibicować tegorocznym zawodnikom. W Prudniku na Orlenie udało mi się spotkać i zamienić kilka słów z zawodnikiem nr 29 (Waldemar Kędyś) który mimo kłębiących się ciemnych chmur deszczowych, przysłaniających Góry Opawskie, emanował optymizmem i wolą walki z własnymi słabościami i przeciwnościami pogody. To spotkanie choć krótkie było dla mnie wartościową lekcją i za to jestem jemu wdzięczny. Pozdrawiam go serdecznie, trzymam kciuki i życzę powodzenia w dalszej jeździe.
Rowerzysta z Opola

z żonką wyjechaliśmy zobaczyć lidera na trasie. wrażenie było, były łzy w oczach. szacun dla wszystkich uczestników za ten wysiłek, walkę ….. to jest nie do opisania.

Wszystkim zawodnikom i zawodniczkom życzę wytrwałości i siły :) i przy okazji dziękuję za niezwykłe emocje przy oglądaniu relacji online :)

Koziołek gnaj!!! Trzymamy kciuki i kibicujemy mocno!!!

Aktualne prognozy wskazują, że w niedzielę zacznie wiać wzdłuż wybrzeża silny i porywisty wiatr z północnego wschodu. Ma wiać tak aż do wtorku (na ścianie zachodniej wiatr będzie słabszy, ale z północy, więc też bardzo niekorzystny). ICM wskazuje na prędkość średnią do 40 km/h, a porywy do 72 km/h. Wraz z tym wiatrem będą opady, ale chyba nie deszcz jest w tym momencie najważniejszy, lecz mocno spowalniający jazdę wiatr. Nawet 10 km/h już wyraźnie utrudnia jazdę, zwłaszcza gdy człowiek zmęczony, a co dopiero wspomniane wartości.

Szczególne słowa uznania dla Jakuba Jeznacha, który zamyka stawkę i przez to jest dla mnie najdzielniejszym spośród uczestników. Dedykuję mu piosenkę pana W.Młynarskiego “Róbmy swoje”.

Paweł Pieczka chce poprawić wynik sprzed 4lat i chyba mu się to uda. Życzę wszystkim bezpiecznego dotarcia do mety i żeby wiatr wiał Wam w plecy.

Życzę powodzenia wszystkim i ostrożnej jazdy nie tylko w górach, ale także dalej – na lubuskich brukach zwłaszcza. Pozdro

Przemek Kijak trzymamy kciuki i pchamy !!: kibice z Kórnika ;)

Według aktualnych prognoz GFS, od niedzieli do wtorku centrum niżu ma się znajdować nad Wielkopolską, zaś centrum wyżu nad Wielką Brytanią. Taki układ oznaczałby jazdę w deszczu i na dodatek pod wiatr na ostatnim tysiącu km, bo w niżu powietrze krąży przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, a wyścig biegnie dookoła Polski zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Przy takim układzie barycznym nadrobienie opóźnienia względem limitu trasy podczas ostatnich 3 dni nie będzie już praktycznie możliwe, chyba że w kogoś wstąpią jakieś zupełnie nowe siły. Pozostaje mieć nadzieję, że ta prognoza się po prostu nie sprawdzi i niż ulokuje się gdzie indziej.

Marzena! smacznego !!! Cały czas pcham!

zmiana lidera …

Robią wrażenie. Powinni zrobić o nich film. Kibicuję wszystkim. W/g mnie najtwardsi są z tyłu. Przed nimi wszystkimi powinno się sprzątać asfalt miotełką.

Pirzu, 3mamy kciuki za Ciebie.

Dominik Deja – absolutny faworyt wyścigu w kategorii Najlepszy Komentarz.

Dominik Deja, uwielbiam Twoje komentarze. Czekam na więcej. Bajo jajo

Witam. Do Witold Kania najbliższy sklep i serwis rowerowy na trasie jest w Wiśle albo trzeba zjechać z trasy do Milówka 17km w jedną stronę sklep nazywa się Salon Rowerowy, Sklep, serwis, wypożyczalnia. ul. Jana Kazimierza 124
Milówka. czynne do 16.

Nr 233 w szpitalu w Suchej Beskidzkiej / ktoś coś wie ?
Wypadek 9 nie daj Panie) czy dolegliwości …

Darek Urbańczyk go go go trzymamy kciuki za Ciebie. MorsŚwiry pozdrawiają i Twoją kropkę pchają :)

Mam przyjemność gościć już pierwszych wojowników na punkcie Gorzyczki 1925km
Już trzech zawitało
Sojecki
Pieczka
Herc

-0,4°C na wysokości 2 m i -0,6°C przy gruncie to aktualne cyferki na stacji meteo koło Czarnego Dunajca. Trójka odważnych już przejechała przez mrozowisko do Zubrzycy, kilka kolejnych osób nocuje na Głodówce lub do niej dojeżdża. Wczesnym świtem ruszy wiatr południowy i temperatura pójdzie o 15 stopni w górę.

Paweł Pieczka Śląsk Cały kibicuje ! Go go go

Pod Czarnym Dunajcem już -0,3 stopnia przy gruncie i +0,9 stopnia na wysokości 2 metrów. A tymczasem kilka osób z drugiej dziesiątki zjechało z Głodówki i puściło się na te kilkadziesiąt kilometrów przez przymrozek. Widać, że walka jest :-) A tu już niemal pewne, że za chwilę w Kotlinie Orawsko-Podhalańskiej będzie mróz także na wysokości głowy…

Darek Urbańczyk – mocne kciuki z Wawy:))

Jestem pod wrażeniem wyczynu każdego ultrasa – slędze relację MRDP od samego początku. Powodzenia wam w tych ciężkich warunkach

Wielki szacunek dla wszystkich. Powodzenia w dalszej jeździe! Jesteście kozaki!

Niski ukłon dla wszystkich!!!! Pirzu niech moc będzie z Tobą!!!

50 i 44 pod opieką PKP / Przemyśl

Dziś dzień radości po wczorajszym prysznicu … niestety nie dużo jej będzie.
Paweł Sojecki widać ma prostą taktykę … utrzymać wszystkich na dystansie 100 km czyli 5 godzin górskiego kręcenia . Wszytko co jest powyżej , to prześpi :)

Paweł “Pirzu” – pięknie lecisz. Trzymam kciuki!

Waldemar Ch. …a było tak pięknie wczoraj, pozycja nr 2, nie śpij….jedź! Trzymam kciuki.

Dziadek! Hania czeka na wspólne wypady rowerowe!

Marceli Byczek- Wykop na Ciebie liczy. Czy dojedziesz w czasie, czy nie. Pełen podziw.
Jestes Byk, nie to Byczek :)

Pogodowo to jest bardzo trudny MRDP. Sumy opadów na wschodniej flance były blisko normy za cały sierpień i wszyscy się z nimi mniej lub bardziej zapoznali. Teraz w Beskidach wieje wiatr zachodni i północno-zachodni w porywach do 50 km/h, do tego na większości stacji IMGW notowane opady mżawki lub drobnego deszczu. Na dojeździe w góry też wiatr zachodni lub północno-zachodni i w wielu miejscach mżawka/ drobny deszcz, więc duże sekcje są pod wiatr lub z bocznym wiatrem. Jutro krótkie okno pogodowe, ale w czwartek po południu znowu powrót wiatru z zachodu wraz z nową porcją opadów. Do tego w czwartek przed świtem temperatura ujemna w dolinach górskich, pewnie będzie dużo mgieł, wilgoci przy takim ochłodzeniu.

Dajesz Gosia! Ciśnij. Trzymam za Ciebie kciuki ;)

Dominik Deja najlepszy z komentarzami. Oby dojechał do końca bo sama micha się śmieje jak czytam. BAJO JAJO

Dla wszystkich wielkie graty!!! Jesteście nie z tej ziemi!!!
Szczególne pozdrowienia dla Marzeny!!!!

KOMENTARZE DOMINIKA DEJI NAJLEPRZE HEHE

Śruba – masz wiernych kibiców. Szacunek dla wszystkich uczestników.

pozdrowienia dla wszystkich zawodników

Jedziesz Rysiu Herc. Jestem z Tobą

Czy Paweł Sojecki jest człowiekiem??? Jeśli w takim tempie łyknie góry to śmiem twierdzić że nie jest 😉 szacunek.Pirzu i Achom trzymam kciuki!!!

Sprawdź na forum podróże rowerowe.info gdzie sam wspomina o powodach w wątku o mrdp.

Wiecie może, dlaczego w tegorocznym MRDP nie wystartował Kosma Szafraniak ?

Gratulacje dla Kota i pozostałych, miałem także wystartować, ale kontuzja nie pozwoliła mi na dalsze przygotowania do startu :(. Pozdrowienia.

Kto jeszcze lubi puszka okruszka? No śmiało :)

Podziw!!! I jeszcze raz Podziw!!! Dla Wszystkich Uczestnikow!!!Wielki Szacunek!!!Ultramaratonczyk biegowy

Z innej beczki gdyby ktoś zapomniał. Można dohonorować Kosmę . Głosujcie https://www.facebook.com/LeszczynskiSport/?hc_ref=ARS3kSC8eEA-18KlpXMXDmj2h4CgS4184DQmhxOG0xEtDTwEzsZhv_2QOWktWhMQKag&fref=nf

To było wspaniałe towarzyszyć Waszej imprezie chociażby na ekranie.Mocne i pozytywne doznania.

Dzięki Wam wszystkim zawodnikom i organizatorom mogliśmy podziwiać emocjonujące zawody przez 13 dni. Tak trudno w obecnych czasach o emocjonującą rywalizację. Dzięki :)

Chylę czoła wszystkim finisherom, w szczególności kobietom!!!

Gratulacje dla wszystkich uczestników MRDR.

Powiem szczerze żaden wyścig mnie tak nie wciągnął. Dzięki dla Gustava bo dzięki jego kanałowi na YT dowiedziałem się o MRDP. Gratulacje dla wszystkich który ukończyli jak i tych którzy nie, bo sam fakt startu to już jest coś.

Czekałem do samego końca. Albo i nie bop chyba jeszcze ktoś jedzie…
WIELKIE GRATULACJE DLA WSZYSTKICH BEZ WYJĄTKU.
Wielką odwagę trzeba mieć żeby wziąć w tym maratonie udział a jeszcze większe SERCE i DUCHA WALKI żeby to ukończyć i to nie ważne w jakim czasie.
Podziw…

brawo dla najwytrwalszych !!! jesteście WIELCY !!! GRATULACJE

Gratulacje wszystkim uczestnikom.

Hm… jutro nie opłaca się włączać komputera, nie będzie co czytać :)

Wyszłam tylko na chwilę z domu, wracam a tu po MRDP :) Szaleństwo, dziewczyny dały czadu na koniec :) Gratulacje dla Zuzanny i Marzeny, obie jesteście niesamowite!

Kot dojechał można iść spać.

@jotka69:Przepłynął Bałtyk.

Taa, taki triathlon – rowerem dokola Polski, przeplynac Baltyk i biegusiem na Nordkapp… i z powrotem oczywiscie…

Powinna być specjalna nagroda dla Marzeny za wytrwałość:)

Pozdrawiam wszystkim i do pokibicowania za 2 lata na GMRDP!

I co, my mamy teraz tak iść spać?
Buuuuuuuuuuu…
Było wystartować, bylibyśmy na dwusetnym kilometrze, hihihi ;)

No to do zobaczenia za 4 lata

MPP miało być.

Gratulacje i dzięki za emocje do końca.
Przed nami jeszcze MRPP.

Karaś. Zabiję kiedyś ten słownik.

240 km. Sorki za błąd

To właśnie zrobił Sebastian Kraśnik. Przepłynął Bałtyk.

Średnia Marzeny to coś kolo 2240 km na dzień. Wielkie gratulacje Kocie. Cieszę się że moglem troche z tobą pojechać z Krowiarek do Zawoi

Oczywiście nie zapominajmy o p. Agacie liderce oraz o p. Zuzannie, która dzielnie dojechała przed Kotem ;-)

Oczy mnie bolą od patrzenia w monitor , płuca od rozdmuchiwania chmur i rece od pchania . Marzena dojechała jak prawdziwa dama .

Gratulację dla zamykającej maraton p. Marzeny :-)
Teraz może dla odmiany popływać w Bałtyku :-)

Tak Wielkiego Kota w życiu nie widziałem. Gratulacje.
Co ja teraz będę robił? Chyba pójdę na rower.

*triumfatorom

Jak to jest? Przyjechała ostatnia a skradła show triumfator maratonu. To potrafią tylko rasowe Koty.

Raz jeszcze gratulacje dla wszystkich ukończenia przy ogólnie dość deszczowych i zimnych warunkach. Tera mamy upały ale tydzień temu lało a w nocy odczuwalna spadała do +5 !!!

bo imprezę to trzeba umieć zakończyć z klasą! gratulacje!

A jutro już bez mapy – koniec świata ! Dzięki wszystkim za wspólne komentowanie ,było spokojnie i bardzo miło i do następnego pogadania .Trzymajcie się ,wszystkiego dobrego !

Gratulacje.
A jak mówi pismo, ostatni będą pierwszymi.

Teraz jeszcze dajcie film z ostatniego wjazdu!

Kocie !
Jedziesz już po czerwonym dywanie … !!!
Brawo !!!

Gratulacje dla wszystkich uczestnikow, bez wyjatku.

PS. Wnoszę, aby dolaczyc do regulaminu za 4 lata klauzule, aby zawodnicy po maratonie zobligowani byli do opublikowania co najmniej 2 stron A4 z opisem swoich zmagan…

Gratulacje dla Kota i wszystkich uczestników! :)

A Kocie się jak zwykle -pojawia cichcem!!! Zakradła się!!! I posiadła to, co Jej się należy – META!!! Brawo Marzena!!! My Ci tego nie zapomnimy do końca świata i o jeden dzień dłużej!!! Tych emocji!!! YEEEE!!!!!

Kocie, dołączam się do gratulacji! Cały czas wiernie kibicowałem. Ale najbardziej ubawił mnie Twój wczorajszy wpis o sportowcu jak z koziej trąba. Przecież większość rowerowej populacji, nie wyłączając piszacego te słowa, w roku przejeżdża mniej niż Ty w te 12 dni.I jeszcze popatrzmy: Vuelta a Espana 2017 dystans 3324 ale mieli na to 23 dni, Tour de France 3540 w 23 dni, Giro_d’Italia 3614 24 dni, Ty 3142 km w 12 dni z niewielkim haczykiem. (jeżeli pomyliłem się w cyferkach a ktoś wie lepiej i chce, niech
skoryguje). I to bez kampera, wozu technicznego i gońca na motocyklu! ;) Jaka z koziej trąba? Bez komentarza!