Mateusz Mrugała
Miasto | Dąbrowa Górnicza |
Kategoria | SOLO |
Numer startowy | 52 |
Rok urodzenia | 1996 |
Osiągnięcia sportowe
Bałtyk-Bieszczady Tour 2024, 2022, Lubuska Szosa 2024, Pierścień Tysiąca Jezior 2022, Piękny Wschód 2022. Wszystko w kategoriach SOLO. Ironman Triatlon 2025, Wyprawy NINIWA Team (2015, 2016, 2018)
Relacja z trasy
INFO: Zawodnik Mateusz Mrugała zdobył punkt META
Postoj na zjedzenie i wypicie czegos cieplego. Zrobilo sie chlodniej.
Ale leje!!!
Dzien dobry deszczowy! Nie trafilem z wyborem przystanku bo nie dosc ze spelnia on swoja funkie to pora na sen akurat taka na dojazd do pracy czy szkoly. No coz
Chwila snu na przystanku autobusowym.
Stacja benzynowa w Mieszkowicach nieczynna. 2x800m extra…
Szkoda tej awarii i upadku – odcinek niemiecki mozna bylo przejechac ekspresowo w tempie z przed defektu. Niestety zrobilo sie ciemno, nogi juz nie te, a biodro jednak dokucza. Uspokajam, da sie krecic, ale nie tak komfortowo. Musze liczyc na to, ze stan sie nie pogorszy i dojade do konca.
Ogarniete lece dalej, ale biodro troche boli.
Awaria tylnego kola – calkowicie usztywniona kaseta (jak na ostrym kole). Lekka wywrotka na prawy bok.
W koncu normalny obiad w Gubinie. Kalafiorowa, schabowy, kartofle, surowka. I to w rozsadnej cenie.
Parkinsona mozna dostac na tej kostce brukowej…
Witaj szkolo!
Nocleg w pensjonacie w Swieradow Zdroj. Za zimno, rece nie daly by rady zjechac do Zgorzelca.
Chwila przerwy w Gluszycy. Orzeszki i bagietka czosnkowa zapite cola.
Rosol w Kudowie, teraz znow podjazd.
Nocleg przy Orlenie w Miedzylesiu. Spiwor, materac dmuchany i daszek kantoru. Za poduszke robi worek wypelniony tym co mialem w kieszeniach – zele, batony itp.
Lancuch znow spadl, ale tym razem zablokowal sie w korbie. Chwile to zajelo zeby go uwolnic. Zaraz stacja, warto czyms sie posilic i umyc rece bo cale ze smaru
W wojewodztwie opolskim co chwile mijamy dozynki.
Sobota wielka robota, czas start.
Nocleg w Milowce. W nocy ma padac w okolicy, a jazda po tak gorzystym dniu juz nie ma sensu, nawet jezeli jest cieplo.
Przerwa na jedzenie w Zakopanem. Jaki tu jest ruch
Przeszlo 22 stopnie o 6 rano moglem spac pod chmurka…
Dzis spanie w hotelu z PRL-u.
Alez wieje na Slowacji.
Piekny poranek. Ruszam w dalsza droge
Nocleg w Ustrzykach Gornych. Jest herbata, kawa, ciepla woda.
Za Przemyslem pala cos na polach – smierdzi i kuje w gardle szczegolnie w tym upale.
Z optymizmem wchodze w kolejny piekny dzien. Pozdrawiam!
Nocleg pod dachem.
Papier pod kurtke, wszystkie warstwy na nogi i ruszam w nocna, zimna droge do Przemysla. Moze trafi sie jakis fajny przystanek autobusowy…?
Dziekuje za doping kibicow na trasie we wsi Dolhobyczow!!!
Cos tam stukalo w tylnym kole. Ogarniete.
Kontrola strazy granicznej, wybiegajaca pod kola kuna-samobojca i brak platnosci karta w zabce. Robi sie coraz ciekawiej.
Operator sieci wita na Bialorusi, a ja o 9 rozpoczynam dzien 4
Po dwoch nocach bez dwoch scian zamontowalem sie na noc w kwaterze w Slawatyczach przed Wlodawa. Nadal leje deszcz.
Czekanie na prom w Mielniku. Musi zebrac sie wiecej osob, a obsluga niechetnie chce wyjsc na deszcz, ktory pojawil sie przed chwila.
Dobrze sie spalo, ruszylem przed switem. Czas znales kawe
Probuje zasnac w Dabrowie Bialostockiej na laweczce pod dachem w centrum. Zobacze na jak dlugo.
24h mokrej meczarni. Teraz czekam na obiad w Kowalach Oleckich.
Jakies 3h kiepskiego, ale jednak spania. Rozpoczynam dzien 2.
Zaczynam krotki nocleg w Korsze. Poczekalnia dworca zamknieta, wiec rozlozylem sie obok i mam dach nad glowa i sciany 2 stron. Nie nastawiam budzika – niech organizm sam zdecyduje ile mu potrzebne. Nadal zimno i zaczyna padac.
W koncu cos do jedzenia w Braniewie. Temperatura w okolicach 10, po deszczu nie za przyjemnie. Pozdrawiam Tate, Mame i Brata!
1% trasy zrobiony