Życie jest piękne – relacja Krzysztofa Wiktorowskiego
Najdłuższy, najtrudniejszy, najbardziej ekstremalny, rozgrywany w najtrudniejszych warunkach te określenia bezbłędnie opisują imprezy organizowane przez Wigora czyli Daniela Śmieję. Dla zatwardziałych szosowców wspomnę tylko krótko o słynnych wśród orientalistów „śmiejowych” maratonach na orientację: GRASSOR i Nocna Masakra. Grassor to najdłuższy 24 godziny maraton o optymalnym dystansie 300 km. Nocna Masakra to tylko 200 km ale impreza rozgrywana jest w najdłuższą przedświąteczną grudniową noc z loteryjnymi warunkami jakie wtedy mogą panować (do wyboru: silny mróz, głęboki śnieg, deszcz i błoto lub gołoledź).